Opis autorstwa Ani Szuberli, kolejne środki idą na cele charytatywne.
Turbacz – najwyższy szczyt Gorców, znajdujący się w centralnym punkcie pasma, skąd promieniście odchodzą główne grzbiety górskie. W skrócie:
- Wysokość 1310 m, czas w jedną stronę ok. 3h, przewyższenie ok. 650 m (zielonym szlakiem).
- Trasa: Nowy Targ Kowaniec – Polana Brożek – Polana Sralówki – Hala Bukowina Waksmundzka – Wisielakówka – Schronisko pod Turbaczem – Turbacz.
- Trudność – średnia.
- Można z psem.
- Dobra trasa na wyjście z dziećmi, na rowerze da się przejechać.
Wyjeżdżaliśmy z domu w deszczową pogodę, a na miejscu zastaliśmy wyśmienite warunki. Szlak na Turbacz jest po prostu bajkowy.
Najlepiej dojechać do Kowańca w Nowym Targu i zaparkować tuż przed Stacją Narciarską Długa Polana. Główny szlak łatwo można zgubić (nam się to dzisiaj przytrafiło), bo zewsząd otacza zwykła zabudowa. Ale spotkaliśmy miejscową parę, która swoimi utartymi ścieżkami doprowadziła nas do głównego szlaku. Tym samym poznaliśmy nieznaną większości drogę. Dziękujemy i pozdrawiamy serdecznie.
Dalszą wędrówkę kontynuowaliśmy już planowym, zielonym szlakiem. Po dosyć męczącym półgodzinnym wejściu dalsza jej część jest bardzo przyjemna. Jeśli trafimy na dobrą widoczność, tak ja my dzisiaj, mamy okazję podziwiać przepięknie rozpościerające się Tatry.
Taka ciekawostka – szlaki na Turbacz nie wchodzą w granice Gorczańskiego Parku Narodowego, zatem po drodze można spotkać wędrowców z psami, quady, rowery .
Ponadto co jest bardzo ciekawe, napotykamy też mnóstwo kapliczek i symboli.
Kiedy docieramy do schroniska, spotykamy mnóstwo ludzi, gdyż z tego miejsca krzyżują się cztery szlaki. No i ta panorama Tatr – widoki są bezcenne.
Od schroniska do szczytu Turbacza dzieli nas tylko 15 minut czerwonym szlakiem – dla zdobywców KGP to konieczność, a raczej dodatkowa przyjemność .
Kilka zdjęć i mapa poniżej.
