Publikujemy kolejny wpis Joanny Chorągwickiej, tym razem w zimowej scenerii. W skrócie:
Lubisz zdobywać „nieoczywiste” szczyty? Preferujesz szlaki mniej znane, rzadziej uczęszczanie? Jeżeli na te pytania odpowiesz sobie TAK, to Żmij (887 m) w Górach Sowich jest idealnym miejscem docelowym na popołudniowy spacer. Napisałam spacer, chociaż nasza trasa to około 1:40 minut konkretnego marszu. Trasa niezbyt wymagająca, chociaż przed nami kilka podejść „pod górkę”. Jednak niesamowite widoki rekompensują nam zmęczenie. Do tego czasu musimy dodać kilkanaście minut na zrobienie zdjęć i odpoczynek. Wg mnie trasę spokojnie pokona starsze dziecko czy piesek.
Opis pełny:
Naszą przygodę zaczynamy z Przełęczy Woliborskiej. Znajduje się tu bezpłatny parking na kilkanaście samochodów. Jestem tutaj naprawdę często i jeszcze nigdy nie miałam problemu z zostawieniem w tym miejscu auta.
Zdjęcia z początku szlaku.
Uwaga! Wchodzimy w czerwony szlak (na lewo od parkingu) i kierujemy się na Kalenicę!
Zdjęcie z tej części szlaku.
Po kilkuminutowym spacerze od „polany” dochodzimy do kolejnego nieoznaczonego miejsa z przępięknym widokiem! Dla tego widoku- Żmij zdobyłam trzykrotnie, trzy razy zimą! Zdjęcia nie są w stanie oddać tego widoku!
Zdjęcie z nieokreślonego bliżej miejsca…
Dalej przed nami ostre podejście (zdobywamy Popielak- 856 m n.p.m.)
Po kolejnych kilkunastu minutach dochodzimy do Bielawskiej Polany. I uwaga! Zmieniamy szlak na żółto- czerwony! Przed nami ostatni etap przygody, po kolejnych kilkunastu minutach skręcamy w lewo na Żmij. Gdybyśmy szli dalej szlakiem zdobylibyśmy Kalenicę, ale ją już znamy.
Żmij- niesamowita nazwa, prawda? Wiąże się z nią ciekawa legenda. Nie będę jej jednak zdradzała. Może zachęci Was do odwiedzenia naszego miejsca! Chociaż wydaje mi się, że poniższe zdjęcia i mapa wystarczą! Udanej przygody!!!