Wycieczka na szczyt Ostry (1045 m n.p.m.) i do Horskiej chaty Ostry (950 m n.p.m).
W skrócie:
- Trasa średnio trudna, może sprawiała nieco trudności, ze względu na panujący tego dnia upał (ponad 30 stopni). Wielu turystów uznałoby ją pewnie za łatwą.
- Do samego szczytu Ostry nie ma dojścia oficjalnym szlakiem, trzeba nieco przed Horską chatą Ostry zboczyć ze szlaku.
- Po drodze jedno schronisko – właśnie Horska chata Ostry, polecam ją, ponieważ oferuje dobre jedzenie i trunki.
- Start: Horska chata Koziniec, w miejscowości Karpentna. Chata Koziniec obecnie (lipiec 2022) jest w remoncie, przy niej znajduje się niewielki, bezpłatny parking.
- Szlak niebieski do schroniska, następnie zejście szlakiem żółtym i zielonym.
Polecam filmik, a także nieco pełniejszy opis, zdjęcia i mapę.
Opis pełny, początek szlaku, widoki, ciekawostki.
Początek szlaku jest po prostu łatwy, poszedłem nieco inaczej niż prowadziły szlakówki, ale w porę skręciłem na szlak właściwy.
Po drodze rozpościerają się wspaniałe widoki na Beskid Śląsko – Morawski, a także m.in. na Słowacką Fatrę. Po nieco ponad kilometrze marszu jest jedno ostrzejsze podejście. Szlak jest częściowo odsłonięty, a częściowo zalesiony. Z ciekawostek – zbocza Ostrego są objęte ochroną i znajduje się tu Rezerwat Przyrody Cernavina. Rozpościera się on na obszarze niemal 62 hektarów, a zachowane tam drzewa (głównie buki) mają nawet 180 lat. Czesi chronią swoje lasy za pomocą takich specjalnych pułapek na korniki, które po czesku nazywają się Kurovec. Z daleka wygląda to trochę jak skrzynka na listy, ale to dosyć zmyślne urządzenie przeciwko szkodnikom. Możecie te pułapki zobaczyć przed samym schroniskiem.
Po drodze minąłem Velky Kozinec (753 m n.p.m). Kilka zdjęć z tego odcinka poniżej.
Horska chata Ostry.
Po nieco ponad godzinie drogi doszedłem do Schroniska Horska chata Ostry. Jest utrzymane w fajnym, górskim klimacie, nie żaden fast-food, tylko dobre jedzenie i smaczne trunki. Zastanawia mnie czasem, dlaczego w polskich schroniskach bardzo rzadko trafiam na dobre jedzenie, a w tych czeskich czy słowackich – prawie zawsze. No, ale to temat na inny blog.
Aby zatoczyć pętlę, trzeba wybrać przy schronisku szlak żółty, a następnie zielony. Szedłem przez urocze Sedlo pod Ostrym (748 m.n.p.m), a następnie U malego Kozince (675 m n.p.m.), aby dojść w to samo miejsce, z którego startowałem.
Kilka zdjęć z tego odcinka.
Podsumowanie i mapa.
Beskid Śląsko – Morawski robi na mnie niezmiennie bardzo dobre wrażenie. Nie tylko Lysa Hora czy Velky Javornik są tu godne polecenia. W zasadzie każdy szlak, który przeszedłem jest dobrze oznakowany, przepiękny widokowo i przyjazny wędrowcom. Poza tym nie ma tu tłumu turystów. Bardzo polecam ten nietrudny, 9-kilometrowy marsz.