Wycieczka do Kamiennej Bramy (Kamenná brána), mierzącej 701 m n.p.m. w czeskiej części Gór Stołowych, w skrócie:
- Poziom trudności: łatwa
- Czas trwania: poniżej 4 godzin w obie strony
- Odległość: 11 kilometrów, mniej więcej 300 metrów w górę i w dół
- Wózek dziecięcy: nie
- Rower: nie
- Dzieci z dobrą kondycją dadzą radę przejść proponowany wariant trasy
Wstęp, parking i początek szlaku
Drodzy Państwo! Poniższe zdjęcia to nie fotomontaż! Prawda, że są niesamowite? Na żywo kamienna brama robi jeszcze większe wrażenie!
Naszą wyprawę zaczynamy od parkingu przy drodze (Schronisko PTTK Pasterka). Parking jest bezpłatny i pomieści kilkanaście samochodów.
Przez chwilę idziemy drogą asfaltową po to, aby po kilku minutach zobaczyć takie piękne, sielskie widoki:
Trasa, która jest przed nami jest bardzo przyjemna, ocieniona i prowadzi przez las odsłaniający charakterystyczne dla Gór Stołowych skały:
Po pewnym czasie dochodzimy do skrzyżowania szlaków; my wybieramy szlak czerwony. Miejsce to jest świetnie oznaczone:
Szlak zmienia się na bardziej kamienisty, ale nie jest zbyt trudny. Nasza wyprawa nie powinna sprawić trudności ani pieskom, ani starszym dzieciaczkom. Następnie dochodzimy do miejsca, gdzie musimy bardzo ostro skręcić w lewo (o jakieś 90 stopni); kierujemy się nadal czerwonym szlakiem! Miejsce to nazywa się jak na poniższej fotografii:
Uwaga! Pod Bozanovskym Spicakem wchodzimy w szlak czerwono- zielony, który nadal wiedzie prosto. Kolejny punkt orientacyjny to Panuv kriz (tutaj mocno skręcamy w prawo na szlak zielony). Po chwili docieramy do:
Po dłuższym czasie docieramy do miejsca o nazwie Zeleny hajek i wchodzimy w szlak żółty! Ta część trasy jest zdecydowanie bardziej kamienista, ale nadal niezbyt wymagająca.
Pozostaje nam lekko ponad 1 kilometr marszu, niezmiennie żółtym szlakiem. Po tym czasie docieramy do wspaniałej atrakcji… KAMIENNEJ BRAMY!
Widok, który rozpościera się „za” kamienną bramą jest… A może nie pokażę Wam tego widoku celowo. Niech to będzie bodziec, który zachęci Was do tej wyprawy.
Wracamy tą samą trasą.
Podsumowanie i mapa
Redakcja trasygorskie.pl dziękuje Asi Chorągwickiej za piękny wpis, nadesłany po długiej przerwie. Poniżej mapa tej godnej polecenia wycieczki.