Wędrówka na Babią Górę z psem
- Trasa jest trudna i długa, mozolne podejście oraz dosyć trudne zejście z asfaltową końcówką trasy,
- Czas trwania: ok. 8 godz., dystans ok. 20 km,
- Jest to jedyna możliwość wiejścia z psem na szczyt Babiej Góry,
- Darmowy ogromny parking w Slanej Vodzie,
- Wieże widokowe, muzeum Babiej Góry, wspaniałe wspomnienia.
Czy na Babią Górę wejdę z psem?
To jest jedno z częściej zadawanych pytań, jeżeli chodzi o tematy związane z Babią Górą. Oczywiście poszukiwane są także informację o najtrudniejszych szlakach na Babią, najkrótszych i najłatwiejszych szlakach na Babią Górę. Często padają pytania o pogodę na Babiej Górze, a także ile czasu zajmuje wejście, czy możliwe jest oglądanie wschodu słońca i jak dużo jest tam wypadków.
Nie mniej jednak o psa na szczycie królowej Beskidów pytania są częste. I nie ma w tym nic dziwnego. Dużo osób na górskie wędrówki zabiera swoich czworonożnych przyjaciół. I nie inaczej jest z nami. Często planujemy trasy specjalnie pod psa. Pies jest istotną częścią naszej rodziny i dlatego chcemy z nim spędzać czas także w górach.
A w odpowiedzi na pytanie: czy na Babią da się wejść z psem – odpowiemy – tak. Jak się chce to można.
Na Babią Górę wejdziecie z pieskiem ze słowackiej strony góry.
Babiogórski Park Narodowy
BPN został utworzony w 1954 roku, pierwotnie na powierzchni 16,37 km 2. W 1977 r. Babią Górę w granicach Parku Narodowego objęto statusem rezerwatu biosfery i włączono do programu UNESCO — MAB „Człowiek i biosfera” oraz powiększono znacznie obszar ochrony.
Park chroni przede wszystkim charakterystyczny piętrowy układ roślinności górskiej, a także rzadko występujące rośliny, jak na przykład okrzyn jeleni, który jest symbolem BPN.
Masyw Babiej Góry
Masyw Babiej Góry leży w Beskidzie Żywieckim. Jego najwyższym szczytem jest Diablak (Babia Góra) – 1725 m n.p.m., który jest najwyższym, poza tatrami szczytem w Polsce. Babia Góra jest drugim wybitnym szczytem naszego kraju, a jej zdobycie zaliczane jest do Korony Gór Polski.
Niewątpliwie jest to góra urocza, tajemnicza, przyciągające. Nie jest dziwne, że niemal każdy górołaz stara się przynajmniej raz stanąć na szczycie Babiej Góry.
Babia Góra z psem
My także mieliśmy takie marzenie. Chcieliśmy zdobyć ten wymagający, kamienisty szczyt z psem, Taki cel sobie postawiliśmy i zrealizowaliśmy z powiedzeniem.
Aby wejść na Babią Górę z psem, trzeba przede wszystkim porzucić nadzieje, że można zrobić to od strony polskiej. Nie dla psiarzy Perć Akademików, czy progi schroniska Markowe Szczawiny.
Nic to. Mówi się trudno i planuje dalej.
Na Babią Górę z pieskiem poszliśmy w lipcu. Wybór daty podyktowany był analizą pogody w danym miesiącu w okolicy. Lipiec wydawał się w porządku.
Na miejsce startu wycieczki wybraliśmy parking przy ośrodku Slana Voda na Słowacji. Dojazd do tego miejsca nie jest trudny, parkingi są ogromne i darmowe. Od razu przy parkingach jest węzeł szlaków. Trasa jest bardzo dobrze oznakowana. I od razu także widać, że psów będzie z nami wiele.
Jak dojść na Babią Górę
Ze Slanej Vody kierujemy się szlakiem żółtym do rozdroża nazwanego Hájovna Na Rovinách, gdzie znajduje się muzeum Babiej Góry. Nie zachodzimy do środka, ponieważ czeka nas długa trasa, a zamarudziliśmy przy starcie. Przy szlaku znajduje się niewielka, drewniana wieża widokowa, gdzie jest zeszyt wejść – zostawiliśmy swój wpis! Z wieży widoki trochę zamglone, ale piękne na Beskidy.
Szlak chwilę wspina się ostrzej, ale droga idzie w lesie, więc upał nie doskwiera nam bardzo. Cały czas trzymamy się żółtego szlaku, którym dojdziemy aż do szczytu. Po drodze mniej więcej w połowie podejścia będzie jeszcze jedna wieża widokowa – warto wejść i spojrzeć na okolicę.
Muszę przyznać, że infrastruktura jest bardzo dobrze przygotowana. Miejsca postojowe – ławy i stoły są idealnie wtedy, kiedy są potrzebne. A że podejście jest dosyć długie i męczące – bardzo się przydają.
Potoki – ochłoda dla psa
Jeżeli wybieracie się na Babią Górę z psem – na pewno macie już spore doświadczenie w dłuższym wędrowaniu po górach. A więc i Wy i pies macie dobrą kondycję i orientację w górach. Na Babiej Górze bardzo się przyda doświadczenie. Po pierwsze trasa jest długa, po drugie jest dosyć trudna, mocno kamienista i odsłonięta. Nie każdy piesek będzie dobrze czuł się w takich warunkach.
Ogromnym plusem tej trasy jest bliskość strumieni po drodze. Mam wrażenie, że niemal do samego szczytu towarzyszył nam jakiś ciek wodny. A w upalną pogodę taka ochłoda dla psich łapek jest nie do przecenienia.
Diablak
Wejście na szczyt Babiej Góry, czyli Diablaka zajęło nam 4 godziny. Szliśmy dość wolno, zatrzymywaliśmy się na fotki, filmy i bez powodu wielokrotnie. Celem oczywiście było zdobycie szczytu, ale droga też była dla nas ważna.
Na szczycie Babiej Góry jest słup z oznaczeniem, kamienny mur i to właściwie wszystko. Oczywiście najważniejsze są widoki – a te były przednie.
Jednak ze względu na psi komfort musieliśmy szybko zejść. Było dość dużo ludzi, wiał nieprzyjemny wiatr.
Mała Babia Góra
Aby zrobić fajną pętlę trzeba z Babiej Góry zejść szlakiem łączonym czerwono-niebiesko-zielonym do Przełęczy Brona i później, kontynuując drogę szlakiem niebiesko-zielonym, dojść do szczytu Małej Babiej.
Na Małej Babiej Górze (1517 m n.p.m.) jest polana, kilka ławek gdzie można odpocząć. Ze szczytu są także przepiękne widoki na właśnie zdobytą Babią Górę. Z tego miejsca do punktu wyjścia, czyli parkingu w Slanej Vodzie dojedziemy szlakiem czerwonym. Początkowo będzie to leśna ścieżka, o dość ostrym nachyleniu, która później przejdzie w szutrową, szeroką drogę, a na końcu asfalt. Ta ostatnia część trasy dłużyła się nam mocno.
Finalnie na parkingu zameldowaliśmy się po 8 godzinach, po 20 kilometrach wędrówki. Pies dał radę, my także.
Po co pies na szlaku
Moim zdaniem, jeżeli właściciele chcą brać ze sobą psy na górskie wędrówki, powinni mieć taką możliwość. Niestety w Polsce w wielu miejscach nie ma możliwości wejścia z psem. Na szczęście trochę zmienia się podejście ludzi do psich towarzyszy.
Uważam, że pies odpowiedzialnych ludzi nie narobi szkody przyrodzie.
Co trzeba zabrać na Babią z psem
Najważniejsze co trzeba wziąć ze sobą na wędrówkę z psem za granicę:
- Paszport dla psa,
- Smycz, szelki, nawet buty nie są złym pomysłem,
- Butelka/miska/woda,
- Jedzenie i przysmaki,
- Psia apteczka,
- Mata/kocyk,
- Dobry humor.
Praktyczne info
Na Babią Górę trzeba zarezerwować sobie praktycznie cały dzień. My zaplanowaliśmy nocleg pod namiotem. Wybraliśmy miejsce postojowe na parkingu w Lipnicy Wielkiej (GPS 49.54462, 19.54484), gdzie za darmo zanocowaliśmy w niewielkim namiocie.
Rano wyruszyliśmy na Słowację. Dojazd z Lipnicy na parking Slana Voda to ok. pół godziny jazdy samochodem.
Poza kosztami oczywistymi, jak paliwo i jedzenie wycieczka ta była z gatunku budżetowych, co bardzo cenimy.
Chyba nie muszę Was dłużej przekonywać – rzeczywiście na Diablaku trzeba być chociaż raz w życiu!
