Błędne Skały w Górach Stołowych to kolejny wpis Joasi Chorągwickiej.
W skrócie:
- Poziom trudności: łatwa, start z parkingu przy Błędnych Skałach, jest trochę komplikacji z nim związanych – o nich w opisie pełnym
- Długość trwania: do 2h z dziećmi; średnio 1h, trasa to pętla – co widać na mapie na końcu opisu
- Wózek dziecięcy: nie
- Pies: tak
- Rower: nie
Opis pełny:
Błędne Skały to klasyk jeżeli chodzi o Góry Stołowe. Jak wyglądają, czy warto odwiedzić Błędne Skały? Odwiedziłam je z dziećmi (3latka i 5latek) we wrześniu 2021. Był to środek tygodnia, więc nie spodziewałam się tłumów, ale… myliłam się! Pogoda była piękna i ludzie chętnie ruszyli odwiedzić Błędne Skały.
Nasza wycieczka zaczęła się z parkingu, tuż przed kasami. UWAGA! Aby dojechać do parkingu trzeba uiścić opłatę – 30zł (wjazd na parking i zjazd z parkingu odbywa się wahadłowo; wjazd przez 15 minut o każdej pełnej godzinie,; zjazd przez 15 minut możliwy jest „wpółdo” każdej godziny).
Droga od tego miejsca, do parkingu przy kasach jest wąska, kręta, dziurawa i miejscami nie ma możliwości , żeby minęły się dwa samochody. Dlatego też funkcjonuje tu ruch wahadłowy. Tuż przy parkingu znajdują się bezpłatne toalety.
Wejście do skalnego labiryntu jest płatne. Nie jest to zawrotna kwota: 12 zł bilet normalny, 6 zł bilet ulgowy. Przy kasach możemy „przybić” pamiątkową pieczątkę. Zaraz na początku widzimy rozwidlenie: na lewo znajduje się taras widokowy, natomiast ścieżka w dół prowadzi nas do skalnych korytarzy i niesamowitych formacji skalnych. Przy niektórych skałach znajdujemy tabliczki z ich nazwami, natomiast te, których nazw nie znamy są fantastyczną okazją do zabawy z dziećmi. Moje maluchy odnalazły tu „Świnkę Pepę” i „Strażaka Sama”! Poniżej zdjęcie z jednego z przejść.
Duża część naszej trasy wiedzie przez drewniane podesty, które ratują nas przed wpadnięciem w kałuże.
Skalny labirynt to gwarantowana satysfakcja… dla każdego kto nie był w innych częściach Gór Stołowych. Widoki tutaj oczywiście zaskakują, skalne rzeźby są niesamowitym tłem do świetnych zdjęć, jednak… dla moich dzieci, które wędrują od małego po górach, zabrakło… „gorącej czekolady” (czytaj schroniska) i „jakiś gadżetów” (czytaj pamiątek).
Ja uważam, że każdy miłośnik gór powinien chociaż raz odwiedzić Błędne Skały. Warto. Kilka zdjęć i mapka poniżej.