Trasa Cabana Poiana Neamtului – Cabana Barcaciu
- Start przy Cabana Poiana Neamtului, schronisku (a raczej hotelu górskim) znajdującym się w miejscowości Arvig,
- Można zaparkować przy Cabana Poiana Neamtului,
- Wybierzcie czerwony szlak, na odcinku niecałych 5 kilometrów musicie pokonać ponad 800 metrów wzniesienia,
- Szlak dobrze oznaczony, w większości zalesiony, powinniście znaleźć się w schronisku w niecałe 3 godziny,
- Cabana Barciaciu to schronisko ze wspaniałym klimatem.
Góry Fogaraskie
Fogarasze to najwyższe góry Rumunii. Postanowiłem scharakteryzować je jednym zdaniem, które usłyszałem od rumuńskiego turysty: „beautiful but annoying”. Bo one właśnie takie są – piękne i denerwujące. Cały czas „góra – dół”, rzadko widać cel wycieczki, bo do niego jest jeszcze kilka innych szczytów. Porównując Fogarasze do Tatr, to wychodzi na to, że Tatry są co nieco nudne. Ot, widzi się taki Giewont, po czym się na niego wchodzi. W Fogaraszach jest inaczej. Tu dostępujesz zaszczytu obejrzenia szczytu i dzieje się to zawsze na końcu wędrówki.
Po zdobyciu najwyższego wierzchołka Gór Fogaraskich, Moldovaneu, postanowiłem zmierzyć się z drugim najwyższym szczytem Fogaraszy, czyli Negoiu. Wymyśliłem, że zrobię to ze schroniska Barciaciu i nie żałuję tego pomysłu, pomimo tego, że znacznie lepiej jest zdobyć szczyt Negoiu z Cabana Negoiu. Jest to po prostu łatwiejsze i krótsze wejście.
Gdzie rozpocząć wędrówkę
Możecie zaparkować auto przy Cabana Poiana Neamtului. Obiekt ten, to raczej hotel górski, przyjmujący wycieczki zorganizowane, niż prawdziwe górskie schronisko. Wędrówkę zaczynamy szlakiem czerwonym. Dosyć długo szlakowi towarzyszy szum potoku Avrig. Zauważyłem, że Rumuni urządzają sobie przy nim kempingi i grille, myślę wobec tego, że można tu przyjechać z Polski z namiotem i przespać się po podróży. To taka rada ode mnie dla ludzi, którzy lubią jakąś odmianę i nie lubią wydawać pieniędzy.
Trasa Cabana Poiana Neamtului – Cabana Barcaciu
Trasa jest zalesiona i pomimo sporego podejścia, bardzo przyjemna. Często przecina się z szutrową drogą, która prowadzi do schroniska. Nie ma tu zbytnio co opisywać, ot fajny szlak akurat na rozgrzewkę, niemniej dosyć długi. Na 5 kilometrach trzeba podejść ok. 800 metrów pod górę, ponieważ Cabana Barciaciu znajduje się na wysokości 1517 m n.p.m. Dodam, że dobrze działa tu aplikacja mapy.cz i jest zasięg komórkowy, choć nie wszędzie i niepełny, więc warto pobrać wcześniej mapy na telefon, a idealnie mieć zapas w postaci mapy papierowej.
Schronisko Barciaciu
Cabana Barciaciu – czyli schronisko Barciaciu to małe, ale klimatyczne schronisko. Takie schronisko „w starym stylu”, niemniej z wieloma nowoczesnymi albo dobrze działającymi elementami. Przede wszystkim właściciel odpowiada na sms-y po angielsku, jest komunikatywny i słowny. Warto więc zarezerwować sobie nocleg. Druga sprawa – w schronisku jest bardzo czysto i schludnie. Trzeba mieć ze sobą śpiwór, ale poduszka czy poszewka były jak nowe. Po trzecie, w schronisku jest dobre jedzenie. Nie ma wielkiego wyboru, ale to, co jest, jest smaczne. Po czwarte można zamówić posiłek na konkretną godzinę i będzie na was wtedy czekał. Po piąte obsługa jest bardzo miła, a ceny przystępne. Po szóste, w schronisku są dwa super psy. Mają co prawda „swoje lata”, ale są przyjazne i miłe. Po siódme jest prąd, co nie jest standardem w każdym schronisku. A po ósme i najważniejsze – w schronisku jest super klimat, jest piec kaflowy, hamak, stare mapy na ścianach itd. Z innych rzeczy, to zauważyłem też, że to chyba dobre miejsce wypadowe na ski – toury.
Z rzeczy obiektywnych – woda do mycia jest zimna albo bardzo zimna, a toalety są typu „na Małysza”. Nie piszę celowo, że to minusy. Z tym trzeba po prostu się pogodzić i zaakceptować.
Trasy ze schroniska Barciaciu
Tras ze schroniska jest kilka, ja poszedłem następnego dnia na Negoiu, przez Cabana Negoiu, o czym napiszę szczegółowo w innym wpisie.
Na pewno warto podejść do Jeziora Avrig i na szczyt Ciortea Vest (2427 m n.p.m.). Ten szczyt był polecany mi przez gospodarza Cabany Barciaciu. Można zrobić bardzo ciekawą, całodzienną wycieczkę przez Ciortea Vest na Scarę (2306 m n.p.m.).
Myślę, że ciekawym wariantem byłoby pójście na Serbotę (2331 m n.p.m.) i zejście do Cabana Negoiu. Słowem, można w Cabana Barciaciu spędzić kilka dni i codziennie chodzić w inną trasę. Tylko pamiętajcie, proszę – Fogarasze znaczy (przynajmniej dla mnie) cały czas w górę i w dół, mierzcie więc siły na zamiary. To nie prostolinijne Tatry, Fogarasze to góry piękne, ale denerwujące.
Bardzo polecam Cabana Barciaciu jako punkt wypadowy w Fogarasze. Pamiętajcie tylko, że to schronisko małe, razem oferuje około 16 miejsc noclegowych – oczywiście są to miejsca na łóżkach piętrowych. Nie liczcie, że się wyśpicie, bo jadalnia i sypialnia to jedna izba.
Ale przecież nie jedzie się w góry, żeby się wyspać, prawda?