Wycieczka na Chybotek i Złoty Widok w Górach Izerskich.
Informacje w skrócie.
- Poziom trudności: łatwa. Trasa w formie pętli.
- Czas trwania: około 2 godzin, dystans około 4 km.
- Trasa niedostępna dla wózków, małe dzieci poradzą sobie.
- Rower – nie.
- Pies – tak, na smyczy.
Parking i początek szlaku.
Wycieczkę na Chybotek zaczynamy od…zagubienia trasy.
Niestety początek szlaku nie jest oznaczony. Parkujemy przy wejściu na szlak prowadzący do Wodospadu Szklarka (ul. Jeleniogórska Szklarska Poręba, parking Szklarka) i obieramy kierunek czarnym szlakiem nad Wodospad. Po kilku minutach orientujemy się, że nie jest to właściwa droga. Zawracamy do punktu wyjścia i pytamy sprzedawców (wiem, można było od tego zacząć) o drogę.
Szlak na Chybotek i Złoty Widok zaczyna się po drugiej stronie ulicy…
Po przejściu przez drogę, z resztą bardzo ruchliwą, nie mamy już problemu ze szlakiem. Są i szlakówki w kolorze czarnym i oznaczenia w formie tabliczek.
Ścieżka jest dosyć kamienista, pnie się trochę do góry, trochę opada. Jako że formacja skalna Chybotek nie jest położona wysoko – to zaledwie 565 m n.p.m., nie ma co oczekiwać wielkich przewyższeń.
Po drodze przejść trzeba przez niewielki strumień. Trasa jest na tyle łatwa i przyjemna, że na pewno nawet maluchy dadzą radę przejść na własnych nogach. A przez jej prawdziwie górski charakter będzie fajną wprawką dla najmłodszych.
Do Chybotka podążamy szlakówkami czarnymi, które zmieniają się w ścieżkę bez szlaku, aby po kilkuset metrach dojść do oznaczeń koloru niebieskiego. Nie martwcie się, że zgubicie drogę – poza szlakiem są jeszcze inne oznaczenia trasy – Chybotek to popularna destynacja. Kilka zdjęć z początku szlaku.
Poziom trudności szlaku i dojście do Chybotka.
Po ok. pół godzinie bardzo spokojnego spaceru docieramy do skał. Na górze są oczywiście oznaczenia, ale na pewno nie będziecie mieć wątpliwości, że to właściwe miejsce. Chybotka nie można przegapić ani pomylić.
Ruchoma skała tak kiedyś mieszkańcy Szklarskiej Poręby Dolnej mówili na Chybotek. Jest tylko kilka Chybotków na Świecie – szczęście, że jeden jest u nas. To miejsce jest naprawdę niezwykłe i warto dodać je do planów wycieczki.
Skąd się wzięła nazwa Chybotek?
Chybotek to zespół granitowych bloków kilkumetrowych rozmiarów. Punkt usytuowany jest w pobliżu Szklarskiej Poręby. Największy kamień, o wadze ok. kilkudziesięciu ton podparty jest jedynie w dwóch miejscach i podobno da się rozkołysać – stąd wzięła się nazwa tej niezwykłej formacji.
Z miejscem związana jest legenda o Duchu Gór, który podobno pod kamieniami ma ukryte swoje skarby.
Z ciekawostek można dodać, że do końca wojny, czyli roku 1945, miejsce to nazywane było Misą Cukru (niem. Zuckerschale) ze względu na kształt, w którym dopatrywano się cukiernicy. Z resztą zobaczcie sami.
Z Chybotka na Złoty Widok.
Jeżeli nie dość Wam szlaku zachęcamy do przedłużenia trasy o punkt Złoty Widok.
Ta nazwa nie jest przypadkowa. Złoty Widok to pięknie zagospodarowana przestrzeń do wypoczynku i podziwiania – no cóż…złotych widoków.
Taras widokowy umieszczony jest na granitowych skałach nad Doliną Kamiennej. Od 2020 r kiedy miejsce przeszło gruntowną przebudowę jest jeszcze wygodniej. Są nowe barierki, kilkustopniowe tarasy, drewniane ławy, a nawet leżaki. I przepiękna panorama na Karkonosze.
Jeżeli tylko traficie na dobrą pogodę, zgodnie z planszą możecie podziwiać góry od Pielgrzymów po Końskie Łby i nartostradę Lolobrygidę.
Trasa do Złotego Widoku z Chybotka idzie szlakiem koloru niebieskiego, są także strzałki z oznaczeniami. Jest do pokonania kilkusetmetrowe podejście i w po chwili jesteśmy już na tarasach.
Tu można odpoczywać do woli. Chociaż w ładne dni zapewne będą tu tłumy turystów – trasa jest dostępna naprawdę dla każdego.
Warto dodać, że opisywana trasa jest fragmentem Szlaku Walońskiego – trasy przygotowanej z myślą o wielbicielach kamieni szlachetnych. Trasa prowadzi ze Szklarskiej Poręby Średniej przez Lipę Sądową, Wodospad Szklarki, Chybotek i Złoty Widok do Szklarskiej Poręby Dolnej. Po drodze mijamy kilka tablic informacyjnych, a cały szlak jest nietrudny i dostępny dla każdego. Poniższe zdjęcie nie oddaje widoków ze szczytu, niestety nie trafiliśmy na idealną pogodę…
Podsumowanie i mapa.
Redakcja trasygorskie.pl dziękuje Basi Grzelczak za kolejny ciekawy i motywujący do wyjścia w góry wpis. Poniżej mapa wycieczki, która być może nie oddaje w pełni jej przejścia, ale nie obawiajcie się, tu nie jest tak łatwo się pogubić.