Gęsia Szyja

Tatry Wysokie

Punkt startowy: Zazadnia

Poziom trudności

Łatwa

Długość trwania

4-6h

Wózek dziecięcy

Nie

Pies

Nie

Rower

Nie

Data wpisu

03/10/2021

Opis

To kolejny wpis Lecha Dobroczyńskiego, któremu dziękujemy za wkład w rozwój naszej strony i wyszukiwarki. Co prawda mamy już opisaną Gęsią Szyję, ale innym szlakiem – z Palenicy Białczańskiej. Tymczasem Lech opisał trasę z Zazadniej. Zazadnia to niewielka polana położona przy Drodze Oswalda Balzera, która łączy Zakopane i Jaszczurówkę z Morskim Okiem w Tatrach Wysokich.W skrócie:

1) Trasa łatwa, na 4-4,5 godziny marszu.

2) Start z Zazadniej, trzeba na wejściu kupić bilet do TPN.

3) Trasa to taka niepełna pętla – schodzimy do Brzezin, choć można także dostać się do Zazadniej.

4) Trasa zalesiona, choć z Gęsiej Szyji są piękne widoki.

5) Niestety – jak to w TPN – z pieskiem spacerować tam nie można.

Opis pełny.

Do Zazadniej (962m) trzeba dostać się busem lub autem. Jest płatny parking oraz budka TPN, gdzie zakupimy bilet wstępu do TPN.

Niebieski szlak wiedzie lasem najpierw Doliną Filipki, a następnie Złotą. Po drodze brak jakichkolwiek trudności – szeroka, łagodnie nachylona ścieżka. Po około 1h docieramy do Wiktorówek, czyli Sanktuarium Matki Bożej Królowej Tatr. Kaplica powstała 100 lat temu, natomiast w połowie XIX wieku to miejsce stało się obiektem kultu, kiedy od 1860 pasterze i drwale zaczęli się modlić do świętego obrazka zawieszonego na drzewie ku pamięci objawienia Matki Boskiej.

Powyżej kaplicy robi się stromo, szlak wiedzie, przez około 10 minut, ziemnymi stopniami na Rusinową Polanę (1200m).

Na Polanie mamy w końcu okazję napawać się przepiękną panoramą Tatr. Mamy również możliwość spróbowania wyrobów prosto z bacówki zajmującej się kulturowym wypasem owiec. Świeży bundz, oscypki czy żentycę możecie pałaszować przy jednym z wielu ustawionych tu stołów.

Po regeneracji czeka nas intensywny wysiłek – wejście na Gęsią Szyję (1489 m). Wybieramy zielony szlak, którym przez 30 min wdrapujemy się po wielu stromych stopniach na szcyt. Z niego rozciąga się jeszcze lepsza panorama na Tatry Wysokie oraz Bielskie.

Z Gęsiej Szyi schodzimy zielonym szlakiem do Doliny Waksmundzkiej. Przy zejściu z wierzchołka mijamy kilka skałek, a następnie lasem w ciągu niespełna 20 minut docieramy do Równi Waksmundzkiej (1405m), czyli sporej polany. Tutaj porzucamy zielony szlak, wiodący w kierunku Doliny Gąsienicowej, na rzecz czerwonego. Skręcamy w prawo, w kierunku Psiej Trawki. Po chwili ścieżka opada wchodząc do kolejnej tego dnia doliny czyli Doliny Pańszczycy. Około jednej godziny zajmie nam dotarcie lasem do Psiej Trawki (1188m). Po drodze szlak czasowo będzie wiódł wzdłuż Potoku  Pańszczycy.

Psia Trawka to zarośnięta lasem ex-polana, której nazwa pochodzi od gatunku traw, występujących w tym miejscu, w czasach wypasu owiec. Na krzyżówce szlaków skręcamy kolejny raz w prawo, do końca wycieczki trzymamy się czarnego koloru. Idąc lasem Doliną Suchej Wody zejdziemy w 30 min do parkingu w Brzezinach (1024m.) i tym samym drogi, którą wrócimy do Zakopanego (lub na parking na Zazadniej). Kończąc wyprawę musicie mieć jeszcze trochę wody w plecaku, gdyyż  nie uda się Wam jej zaczerpnąć z Potoku Sucha Woda J. Wprawdzie nie jest wyschnięty, ale woda przeważnie przemieszcza się nim w podziemnych kanałach.

Podsumowując: 500 m przewyższenia, wycieczka łatwa, do przejscia w około 4h – 4,5h z dziećmi. Marsz głównie lasem, ale panoramy z Rusinowej i Gęsiej bezcenne (w pogodne dni oczywiście). Powodzenia, poniżej zdjęcia i mapa.

Początek trasy – Zazadnia.

 

Waksmudzka Rówień.

 

Widok z Gęsiej Szyji.

 

Rusinowa Polana.

 

Potok Suchej Wody.