Górska Stacja Turystyczna Słowianka

Beskid Żywiecki

Punkt startowy: Bystra Górna, parking blisko granicy Żywieckiego Parku Krajobrazowego

Poziom trudności

Średnia

Długość trwania

4-6h

Wózek dziecięcy

Nie

Pies

Tak

Rower

Nie

Data wpisu

25/02/2023

Opis

Jak dojść do Górskiej Stacji Turystycznej Słowianka w Beskidzie Żywieckim?

  1. Start: Bystra Górna, parking w pobliżu granicy Żywieckiego Parku Krajobrazowego
  2. Do Górskiej Stacji Turystycznej Słowianka prowadzi szlak niebieski, z powrotem wybrałem szlak żółty i zszedłem do Juszczyny. Rozwidlenie szlaków znajduje się na szczycie Lachowe Młaki (885 m n.p.m.). Uwaga: ten wariant skazuje na przejście po asfalcie ostatnich kilku kilometrów. Pomiędzy Juszczyną a Bystrą kursuje autobus
  3. Razem do przejścia ponad 14 kilometrów + 3 asfaltem. Suma podejść to 569 metrów. Szczegóły na mapie na końcu opisu
  4. Największą atrakcją jest Stacja Turystyczna Słowianka – jest to po prostu prywatne schronisko
  5. Trasę oceniam na średnio trudną. Nie znalazłem nigdzie zakazu pójścia z psem, sprawdzałem strony ZPK i nie ma tak wyraźnego zakazu. A więc – przynajmniej na czas pisania tego opisu – z psem można było pójść.

O Beskidzie Żywieckim i Żywieckim Parku Krajobrazowym słów kilka

Wchodząc na szlak warto pamiętać, że Beskid Żywiecki to drugie najwyższe, po Tatrach, pasmo górskie w Polsce. Należy on do tzw. łańcucha Karpat, czyli pasma, które ciągnie się przez terytorium ośmiu krajów. Beskid Żywiecki dzieli się „formalnie” na dwa pasma: Beskid Żywiecko-Kysucki i Beskid Żywiecko-Orawski. Beskid Żywiecko-Kysucki jest niższy i ma nieco inną roślinność, a jego najwyższym szczytem jest Wielka Racza (1236 m n.p.m.). Beskid Żywiecko-Orawski jest wyższy, a jego najwyższym szczytem jest oczywiście Królowa Beskidów, Babia Góra (1725 m n.p.m.). Moim skromnym zdaniem, podział ten jest dosyć sztuczny, ale zapewne naukowcy mają swoje argumenty na ten temat. Dla mnie te pasma to po prostu Beskid Żywiecki i już.

Z ciekawostek –  tereny Beskidu Żywieckiego zamieszkuje 6 grup etnograficznych m.in. Żywczacy, Babiogórcy i Podhalanie. W Beskidzie Żywieckim znajduje się kilkanaście schronisk PTTK oraz schronisk prywatnych, są pola namiotowe, bacówki, ścieżki rowerowe. Słowem: raj dla turystów.

Co do Żywieckiego Parku Krajobrazowego,  to jest tu oczywiście wiele wyjątkowych gatunków roślin i zwierząt. Na jego terenie znajduje się najwyższy w Beskidach wodospad w Sopotni Wielkiej.

Początek szlaku i wskazówki gdzie zostawić auto

Parking w malutkiej miejscowości Bystra Góna znalazłem bez problemu i blisko wejścia do Żywieckiego Parku Krajobrazowego. Od razu przywitał mnie potok Bystrzanka, który towarzyszył mi przez dłuższy czas i nawet sprawił nieco problemów z jego pokonaniem. Nic dziwnego, ponieważ w ostatnich dniach miała miejsce odwilż, więc potok nieco wezbrał. 

Na początku szlaku, na umieszczonych tu tablicach informacyjnych można poczytać o nieco tajemniczej historii miejscowego kamieniołomu, który był eksploatowany już w XVI wieku. Kamieniłom w Bystrej Górnej funkcjonował po I Wojnie Światowej, a mieszkańcy wydobywali tam węgiel kamienny i rudę żelaza. Podobno surowiec był wysokiej jakości, a przy jego ekspolatacji pracowało około 30 osób. Historia jest dosyć tajemnicza, bo po kamieniołomie pozostało bardzo niewiele śladów. Po drodze na szczęście znajdziemy szlakowskazy pokazujące jak dojść do Stacji Turystycznej Słowianka.

Lachowe Młaki, Stacja Słowianka

Po chwili rozpoczyna się klasyczny, beskidzki, łagodny i piękny szlak. Gdzieniegdzie widoczne są kapliczki. Pomimo pochmurnego dnia, ładne widoki, cisza i spokój. Gdzieś dostrzegłem najwyższy szczyt Beskidu MałegoCzupel.

Mniej więcej półtorej godziny później dotarłem do szczytu Lachowe Młaki. Już wcześniej aura zmieniła się z przed-wiosennej na zimową, więc trasa sprawiała mi nieco więcej problemów i nawet zdecydowałem się założyć raczki.

Zastanawiało mnie, skąd taka nazwa tego szczytu? Być może dlatego, że młaki oznaczają taki teren, gdzie jest wypływ wody, która nie spływa i tworzy taki teren nieco podmokły, bagienny, porośnięty roślinnością bagienną lub łąkową. Przyznam, że nie wiem, czy na Lachowych Młakach jest podmokle, ale chyba tak, bo parę razy wpadłem do wody, choć wydawało mi się, że powierzchnia jest zmrożona i raczej sucha. 

Ze szczytu Młaków już niedaleko do Stacji Turystycznej Słowianka. Stacja Słowianka to prywatne schronisko, oferujące 24 miejsca noclegowe. Jest tu także mały sklepik, w którym można kupić napoje i słodycze, niestety nie dostaniecie tu nic na ciepło, poza kawą i herbatą. Słowianka nieco przypominała mi pobliską Stację Abrahamów z tą jednak różnicą, że Słowianka to jednak schronisko, a Abrahamów to bardziej dom przerobiony na miejsce schronienia dla turystów. W pobliżu Słowianki znajdziecie miejsce do odpoczynku, kilka drewnianych ław, a także miejsce na ognisko i huśtawkę dla dzieciaków. 

W Słowiance spotkałem wreszcie pierwszych tego dnia turystów, wypiłem kawę i w drogę powrotną. 

Szlak Słowianka – Juszczyna, czyli jak wrócić do Bystrej

Zdecydowałem się na inny wariant zejścia, do wsi Juszczyna. Trzeba pamiętać, żeby przy Lachowych Młakach zmienić szlak na żółty. Powrót był przyjemny, choć z Juszczyny do Bystrej Górnej trzeba przejść drogą asfaltową. Ja nieco skróciłem sobie drogę, idąc przez pola. Kilka zdjęć z tej fajnej wycieczki poniżej. Jasne, że jest wiele bardziej atrakcyjnych szlaków w polskich górach, ale temu też nic nie brakuje. Kto kocha góry, doceni także tą pętelkę.