Ostrzyca (Proboszczowicka) – Polska Fujiyama
- Ostrzyca jest najbardziej rozpoznawanym szczytem w Krainie Wygasłych Wulkanów,
- Szczyt ten jest doskonałym przykładem działalność wulkanicznej na terenach Gór i Pogórza Kaczawskiego,
- Ostrzyca nie jest wygasłym wulkanem – to nek – pozostałość po wulkanicznym stożku,
- Na trasę można zabrać psa.
Czy Ostrzyca to wygasły wulkan?
Szczyt Ostrzycy – 500 m n.p.m. wynosi się niespodziewanie ponad równinami Pogórza Kaczawskiego. Mówi się, że Ostrzyca to wygasły wulkan, jej zbocza zbudowane są głównie z czarnych bazanitów, porośnięte prawie w całości przez las liściasty – jawory, jesiony, lipy, jedynie w niższych partiach występuje las mieszany – Świerkowo – Brzozowy.
Ale czy na pewno Ostrzyca jest wygasłym wulkanem. Okazuje się, że jest to duże uproszczenie goelogicznej historii wzniesienia. Ostrzyca ma wiele z wulkanami współnego, jej obecny stożkowaty kształt to nek – wnętrze wulkanu którym gorąca lawa wydostawała się na powierzchnię. Nek zbudowany z odporniejszych na niszczenie skał bazaltowych pozostał podczas gdy mniej odporne części wulkanu zbudwane ze skał osadowych uległy zniszczeniu. Pierwotnie Ostrzyca była dużo wyższa, jednak procesy erozji, któe działają nieustannie na skały sprawiły że z wulaknu pozostał jedynie stożek.
Ostrzyca jest najwyższym szczytem Pogórza Kaczawskiego, a dzięki położeniu jednym z najlepszych punktów widokowych w całych Sudetach Zachodnich – ze szczytu pięknie prezentują się Karkonosze, Góry Kaczawskie i Izerskie.
Gdzie zaparkować samochód
Naszą wycieczkę zaczynamy w Proboszczowicach, gdzie w okolicy kościoła skręcamy w boczną, polną drogę, która prowadzi na leśny parking. Na miejscu mamy w zasadzie dostępne dwa parkingi. Przy jednym z nich – większym, dostępna jest cała infrastruktura – wiata z miejscem na ognisko, koszami na śmieci, toaletami. Miejsce jest naprawdę dobrze przygotowane, a parking jest bezpłatny.
Pamiętajcie, że Ostrzyca jest bardzo popularnym celem wędrówek, więc miejsca parkingowe szybko się zapełniają.
Rezerwat przyrody „Ostrzyca Proboszczowicka”
Ruszamy żółtym szlakiem, początkowo towarzyszy nam singletrack. Trasa na szczyt Ostrzycy nie jest długa, ale dosyć wymagająca. Nie dość, że ścieżka pnie się dość ostro do góry, to jeszcze jest bardzo kamienista – to pokłosie wulkanicznego pochodzenia góry. To są gołoborza – kruche skały bazaltowe, powstałe w wyniku procesu wietrzenia bazaltu.
Gdy bazaltowa lawa zastygła w przewodzie kominowym, schładzała się, kurczyła i pękała według regularnego wzoru, tworząc kolumny o grubości od 15 do 30 cm. Te kolumnowe struktury są dobrze widoczne na wielu skałkach znajdujących się na szczycie i stokach góry, osiągając wysokość do 6 metrów. Wyjątkowe walory botaniczne tego miejsca zostały objęte ochroną prawną poprzez utworzenie rezerwatu przyrody „Ostrzyca Proboszczowicka”, zajmującego powierzchnię 3,81 ha. Rezerwat został ustanowiony w 1962 r., aby chronić las mieszany z jaworem, klonem, lipą i wiązem oraz niezwykle bogatą florę rosnącą na najwyższych partiach wzniesienia. Na szczyt prowadzi specjalny szlak, wyposażony w kamienne schody.
Idziemy ścieżką do skrzyżowania, gdzie zbiegają się szlaki z różnych kierunków. W tym miejscu postawione zostały ławki — można chwilę odpocząć, zwłaszcza że teraz czeka główna część „wspinaczki na szczyt”. Do góry ścieżka wiedzie kilkuset stromymi, bazaltowym schodami – to nie lada gratka, nie często zdarza się taka droga w górach. Przy wejściu na górę ustawiona jest także tablica z informacjami na temat miejsca i legendą z nim związaną.
Na szczycie poza skałami dostępne są przede wszystkim piękne widoki. Panorama na całego – przy dobrej widoczności mamy szansę na niezapomniane wrażenia.
Ostrzyca wchodzi w skład Szlaku Wygasłych Wulkanów razem ze szczytami — Wilcza Góra, Czartowska Skała, Ostrzyca, Grodziec, Trupień, Owczarek, Obłoga, Górzec, Łysanka, Oścień, Radogost, Kostrza, Dębina itd. Nie są to wysokie góry i zazwyczaj nie osiągają nawet 500 m n.p.m, jednak w czasach swojej świetności, czyli wtedy, kiedy były aktywne, mogły osiągać wysokość nawet 1000 m n.p.m.
To świetne miejsce, bardzo udana wycieczka, super dzień!
Redakcja trasygorskie.pl dziękuje Basi Grzelczak za kolejny wspaniały, pełny pasji do gór opis.