Trasa na Ruprechtický Špičák w Górach Kamiennych.
W skrócie:
- Poziom trudności: średnia. Trasa w formie pętli.
- Czas trwania: ok. 3 godzin, dystans ok. 10 kilometrów.
- Trasa niedostępna dla wózków.
- Rower – nie.
- Pies – tak.
Wstęp, parking, Schronisko Andrzejówka
Pomysł wycieczki na Ruprechticki Szpiczak krążył od dawna, ale zawsze było coś…
Szczyt Ruprechticki – 880 m n.p.m. położony jest w lubianych przeze mnie Górach Kamiennych. Góry te schodziliśmy już mocno, a ten Szpiczak nie dawał mi spokoju.
No więc start.
Dla przypomnienia – Góry Kamienne to niewysokie pasmo w Sudetach Środkowych. Zbudowane są w dużej mierze ze skał pochodzenia wulkanicznego, łupków i piaskowców. Rzeźba terenu Gór Kamiennych jest charakterystyczna w strome stoki, wąskie grzbiety, stożkowaty kształt. W Górach Kamiennych wyróżnia się pasma: Góry Krucze, Czarny Las, Pasmo Lesistej i Góry Suche.
Ruprechticki Szpiczak znajduje się na terenie Republiki Czeskiej, wystartowaliśmy przy Schronisku Andrzejówka. Tu znajdziecie dużo miejsc parkingowych, są one darmowe.
Od początku idziemy szlakiem czarnym, którym dojdziemy do Przełęczy pod Granicznikiem. Cała trasa do przełęczy nie jest trudna, ścieżka lekko się wznosi, opada, zero trudu.
Szczyt, wieża widokowa na Szpiczaku
Dopiero od Przełęczy przypominamy sobie, co to są Góry Kamienne. Podejście nie jest długie, ale dosyć strome, kamieniste, trochę błotne po deszczu, dużo wystających korzeni.
Samo ostrzejsze podejście trwa ok. 20 minut, ale w górach trzeba się troszkę zmęczyć.
Na szczycie Szpiczaka znajduje się średniej urody wieża widokowa. Wieża została wybudowana w 2002 r., z założenia jako przekaźnik telekomunikacyjny, a jej funkcja widokowa jest trochę przy okazji. Aby wejść na górę, trzeba pokonać ok. 100 ażurowych stopni. Na polanie szczytowej jest także wiata z ławkami, duża przestrzeń na ognisko, ale przede wszystkim są tu piękne widoki. Ze szczytu widoczne są Góry Stołowe i Góry Orlickie, Masyw Śnieżnika, Góry Bardzkie, Góry Sowie, oczywiście Góry Kamienne, a także, przy dobrej pogodzie, Masyw Ślęży. To właśnie szeroka panorama jest głównym powodem, dla którego warto wdrapać się na szczyt Szpiczaka!
I nie trzeba wchodzić na wieżę, aby podziwiać piękne panoramy. Z dołu jest także dobra widoczność.
Ze Szpiczaka można zejść dokładnie ta samą drogą do schroniska.
Waligóra, podsumowanie i mapa
My zdecydowaliśmy, że przejdziemy do Waligóry, która jest stąd na wyciągnięcie ręki.
Wstyd przyznać, ale na najwyższym szczycie Gór Kamiennych nie byliśmy. Kiedyś już planowaliśmy wejście na Waligórę od Andrzejówki, ale wtedy pogoda pokrzyżowała nam plany.
Okazuje się, że nic straconego, od Przełęczy pod Granicznikiem odbijamy na lewo, nadal czarnymi szlakówkami do Rozdroża pod Waligórą, gdzie zmieniamy szlak na żółty. Do Waligóry prowadzi przyjemna wąska ścieżka. Sam szczyt nie oferuje widoków, a więc po chwili po prostu schodzimy.
I tu chciałam podziękować Opatrzności, że trasą tą schodziliśmy – bardzo stromy stok, dużo kamieni, korzeni i błota. A ludzie, których po drodze mijaliśmy, mieli nietęgie miny.
Z całej trasy wyszła przyjemna 10-kilometrowa wycieczka z dwoma szczytami po drodze.
Jako trasygorskie.pl dziękujemy Basi Grzelczak za kolejny świetny wpis z Gór Kamiennych. Poniżej mapa i zdjęcia.
