Wycieczka na Łysulę – odkryj niezwykłą wieżę widokową
- Trasa bardzo krótka (około 2 kilometrów tam i z powrotem), niecałe 100 metrów w górę i w dół,
- Szlak idealny do pójścia z dzieckiem,
- Po drodze piękne widoki,
- Największą atrakcją jest nowoczesna wieża widokowa ze zjeżdżalnią,
- Zarówno wieża, jak i parking są bezpłatne.
Wieża ze zjeżdżalnią – pomysł wart Nagrody Nobla
Nie wiem, kto wpadł na pomysł postawienia wieży widokowej ze zjeżdżalnią na małej górce – Łysuli (551 m n.p.m.) – w Beskidzie Niskim. W każdym razie ta osoba (grupa osób, organizacja?) zasługuje na Nagrodę Nobla, albo inną podobną.
Dzieci, których pewnie nie sposób byłoby zagonić w góry, pędzą na tę wieżę z szybkością światła i „bananami” na buziach. Są ich tłumy, a pewnie im bardziej popularne będzie to miejsce, tym będzie ich więcej.
Zamiast stawiać kolejną super mądrą ścieżkę przyrodniczą, dla „koneserów”, albo kolejne miejsce martyrologii Narodu Polskiego, ktoś pomyślał, żeby było fajnie, czadowo i inaczej. Pewnie dzięki takiemu działaniu zachęcono do późniejszego powrotu w góry tysiące młodych osób. Dlaczego? Bo góry odtąd nie będą im kojarzyć się z nudną zabawą dla Boomersów, którzy chcą się zmęczyć i wyciszyć, tylko z czymś fajnym. Dzieciom nie jest specjalnie potrzebna góra, żeby się zmęczyć, a tablice informacyjno – edukacyjne zwłaszcza w wakacje to dla nich ponury żart. Na Łysuli jest inaczej, lepiej i wbrew pozorom mądrzej. Mała, niepozorna Łysula zachęca najmłodszych do przyjścia, a nie odstrasza.
Wieża na Łysuli inna niż wszystkie
No i w związku z tym powstała – w 2024 r. – 32-metrowa wieża widokowa ze zjeżdżalnią. Do wieży widokowej na Łysuli dojdziecie z Dominikowic pod Gorlicami, zielonym szlakiem. Szlak jest utwardzony, przejedziecie wózkiem. Można pójść z psem. Po drodze warto spocząć na wysokiej ławce widokowej i popatrzeć na panoramę Beskidu Niskiego.
Ale najważniejsza jest wieża. Konstrukcja wieży jest metalowa, oszalowana, a platforma widokowa znajduje się na 28 m wysokości. Z wieży widoczne są otaczające Łysulę szczyty Beskidu Niskiego, a w dobrą pogodę widoczne są nawet Tatry.
Ja musiałem postać do wieży w dość długiej kolejce — system wpuszcza maksymalnie 50 osób. Wieża jest bezpłatna, otwarta i w dzień i w nocy. Zarówno trasa, jak i wieża jest oświetlone. Zjeżdżalnia ma 54 metry, jedzie się szybko, dosłownie kilkanaście sekund.
Jak nie czujecie się staro, jak macie małe albo średnie dzieci, jak nie musicie jechać w Bieszczady albo Tatry, tylko chcecie zobaczyć coś innego i według mnie lepszego – idźcie na Łysulę i zjedźcie zjeżdżalnią. Żeby to zrobić, musicie pokonać 160 schodków. Gwarantuję, że warto.
A poza wszystkim – widoki z Łysuli bezcenne.