Zapora w Pilchowicach i Mostek Kapitański

Góry Izerskie

Punkt startowy: zapora Pilchowice

Poziom trudności

Łatwa

Długość trwania

do 2h

Wózek dziecięcy

Nie

Pies

Tak

Rower

Nie

Data wpisu

12/11/2023

Opis

Zapora w Pilchowicach i Mostek Kapitański

  1. Zapora jest najstarszą tego typu konstrukcją na Dolnym Śląsku, jest jednocześnie drugą pod względem wielkości zaporą w Polsce,
  2. Zapora w Pilchowicach sama w sobie jest wdzięcznym obiektem spacerowym, a także tłem fotograficznym,
  3. Mostek Kapitański to formacja skalna oferująca wspaniałe widoki na Pogórze Izerskie,
  4. Koniecznie zatrzymajcie się przy starym moście kolejowym w Plichowicach – tak, to ten sam, który miał zostać wysadzony w filmie James Bond.

James Bond na Przedgórzu Izerskim

W 2020 r. gruchnęła w Polskich mediach informacja, że stary kolejowy most w Pilchowicach będzie scenerią dla najnowszej produkcji ze stajni Jamesa Bonda. Most miał zostać spektakularnie wysadzony w finałowych scenach filmu.

I wtedy na odsiecz przyszli zwykli ludzie oraz miłośnicy Dolnego Śląska. Larum wszczęli w mediach na tyle skutecznie, że władze zdecydowały się wycofać z projektu James Bonda. Most został szczęśliwie uratowany, jest na nowo objęty ochroną jako zabytek, został utworzony nawet Dolnośląski Szlak Zabytków Techniki, na który wpisano tę konstrukcję.

Kilka faktów o moście w Pilchowicach:

  • most kolejowy w Pilchowicach został wybudowany w latach 1905 – 1906 w ramach kolei Doliny Bobru,
  • most znajduje się nad Jeziorem Pilchowickim,
  • konstrukcja znajduje się 40 m nad zbiornikiem wodnym, co czyni ją jedną z najwyższych w Polsce,
  • długość mostu wynosi 151,68 m, a szerokość – 4 m,
  • most jest nieczynny od 2016 r.

Most nad Jeziorem Pilchowickim wybudowany został w ramach jednego przedsięwzięcia razem z zaporą na Jeziorze Pilchowickim. Most miał za zadanie ułatwiać transport do nowo wybudowanej zapory wodnej. Inwestycja została zrealizowana w ramach ochrony przeciwpowodziowej. W tym miejscu trzeba wspomnieć o jednej z największych i najbardziej katastrofalnych w skutkach powodzi, jak miała miejsce w Sudetach.

Wielka powódź sudecka w 1897 r.

W 1897 r. w lipcu deszcz padał niemal nieprzerwanie przez kilka dni, przynosząc opady rzędu 300 l. na metr kwadratowy. Ziemia ani rzeki nie były w stanie przyjąć takiej ilości wody, która rozlewając się z koryt, porywała z ogromną niszczycielską siłą wszystko, co było na jej drodze. Powódź ta zapisała się na kartach historii także dlatego, że była jedną z pierwszych udokumentowanych fotograficznie katastrof. Wiele miast i miasteczek zostało bardzo poszkodowanych w wyniku tej powodzi.

 

Zapora wodna Pilchowice

Zapora wodna w Pilchowicach powstała jako budowla ochronna przeciwpowodziowa. Po wydarzeniach 1897 r., kiedy to wiele miejscowości zostało dosłownie zmiecionych siłą żywiołu, postanowiono zbudować obiekty chroniące Sudeckie miejscowości w przyszłości.

Zapora w Pilchowicach jest największą tego typu budowlą na Dolnym Śląsku, drugą pod względem wielkości w Polsce, a w latach jej powstawania była największa w Europie.

Zapora to zabytek hydrotechniki, bufor zabezpieczający przed powodziami, a także wspaniała atrakcja turystyczna.

Jak dojechać do zapory i mostu w Pilchowicach

Aby dojechać do Pilchowickich atrakcji z głównej drogi w Pilchowicach trzeba skręcić w boczną, wąską asfaltową jezdnię. Tu nie warto szarżować z prędkością, droga jest na tyle wąska, że trzeba co rusz przepuszczać nadjeżdżające samochody.

Jeżeli chcecie zobaczyć słynny most kolejowy, na jednej z zatoczek, tuż przed stacją kolejową Pilchowice trzeba zjechać i zatrzymać samochód. Tu jest wszędzie blisko.

Do samej zapory prowadzi droga asfaltowa z możliwością przejazdu samochodem, a na jej końcu czeka bezpłatny parking.

 

Mostek Kapitański – fantastyczny punkt widokowy

Aby jeszcze bardziej urozmaicić nam wycieczkę wybraliśmy się do puntu widokowego o wdzięczniej nazwie „Mostek Kapitański”. Mostek ten wydawał się idealnym celem wędrówki. Nie za daleko, nie znowu tak blisko, a dodatkowo obiecywał świetne widoki na Pogórze Izerskie.

Do Mostku trzeba przejść przez zaporę, a później dalej szlakiem niebieskim przez jesienne, złote lasy Izerskie. Co ciekawe – tutaj w lasach przeważa roślinność liściasta, a mniej jest świerkowych drzew, do których przywykliśmy już w innych częściach Sudetów.

Droga jest nietrudna, chociaż było kilka bardziej błotnych fragmentów.

Mostek Kapitański to formacja skalna, która zbudowana jest z granitu i ukształtowana w formę właśnie Kapitańskiego Mostu na statku. Podobieństwa dodają barierki zainstalowane na szczycie. Mostek znajduje się w zboczu góry Stanek, na wysokości ok. 300 m n.p.m. i prowadzą do niego kamienne schodki. Z góry możecie spodziewać się fajnych widoków na Karkonosze i Pogórze Izerskie. Ta część Gór Izerskich jest spokojna, na szlaku nie spodziewajcie się tłumów.

Do parkingu przy Zaporze trzeba wrócić tą samą drogą. Nic strasznego – widoki na Jezioro Pilchowickie w jesiennej scenerii nie nudzą.