Młoty – znikająca wieś w sercu dzikich Gór Bystrzyckich
- Malutka wieś Młoty to miejscowość pośrodku Góry Bystrzyckich,
- W Młotach miała zostać wybudowana elektrownia wodna, do dzisiaj pozostały nigdy nie używane budynki,
- Przy wodospadzie na Bystrzycy Łomnickiej odbywa się morsowanie,
- Wieś znowu przeżywa ciężkie chwile – wrócił pomysł realizacji elektrowni.
Młoty
Mała wieś położona w malowniczej dolinie Gór Bystrzyckich, to miejsce o wyjątkowej historii i niesamowitych krajobrazach. Choć wieś Młoty jest zapomniana przez turystów, ma wiele do zaoferowania, od dzikiej przyrody po unikalne atrakcje związane z planowaną, ale nigdy nieukończoną elektrownią wodną. Ta wieś, której losy są wciąż niepewne, stanowi doskonały cel dla wytrwałych piechurów i poszukiwaczy przygód.
Ta niewielka miejscowość położona jest w powiecie kłodzkim, w województwie dolnośląskim, w Sudetach wschodnich. Znajduje się na wysokości około 460-520 m n.p.m., otoczona przez piękne, zalesione tereny Gór Bystrzyckich. Wieś powstała w XVI w. i przez lata była miejscem eksploatacji rud żelaza oraz przerobu piaskowca. Do dziś w Młotach zachowały się pozostałości dawnych zakładów przemysłowych, w tym młyna wodnego, tartaku oraz wytwórni kołków szewskich.
Mimo bogatej historii, Młoty od lat borykają się z problemem wyludnienia. Wieś od dekad jest w stanie zawieszenia z powodu planów budowy elektrowni szczytowo-pompowej. Zakaz remontów i budowy nowych domów sprawił, że miejscowość stopniowo popada w ruinę. Jednak dla miłośników dzikiej przyrody i spokojnych wędrówek, Młoty wciąż pozostają atrakcyjnym miejscem.
W Młotach telefony nie mają zasięgu, a daleko idące zaniedbania widoczne są gołym okiem.
Elektrownia w Młotach
Jednym z najbardziej kontrowersyjnych pomysłów związanych z Młotami jest niedokończona inwestycja w elektrownię szczytowo-pompową. Prace nad jej budową rozpoczęto w 1972 r, ale zostały przerwane dekadę później z powodu braku funduszy i malejącego zapotrzebowania na energię. W ramach projektu planowano między innymi budowę sztolni wewnątrz Zamkowej Kopy, które miały łączyć dwa zbiorniki wodne z turbinami.
Elektrownia miała być jedną z największych tego typu w Polsce, o mocy 750 MW i pojemności energetycznej sięgającej 4 GW h. Jednak realizacja projektu wymagałaby zalania części doliny Bystrzycy, co oznaczałoby wysiedlenie mieszkańców wsi. Od lat temat budowy elektrowni wraca jak bumerang, wzbudzając niepokój wśród lokalnej społeczności i obawy o przyszłość wsi.
Rzeki gór Bystrzyckich
Góry Bystrzyckie to rozległy masyw górski w Sudetach Środkowych, charakteryzujący się dużą lesistością i niewielkim zaludnieniem. Ze względu na trudne warunki, region ten jest mało popularny wśród turystów, co sprawia, że jest idealnym miejscem dla osób szukających spokoju i kontaktu z dziką naturą. Góry Bystrzyckie są szczególnie atrakcyjne dla wytrwałych piechurów i rowerzystów górskich, oferując liczne szlaki i malownicze krajobrazy.
Pasmo górskie rozciąga się na długości około 40 km, od Obniżenia Dusznickiego na północy po Przełęcz Międzyleską na południu. Najwyższym szczytem Gór Bystrzyckich jest Jagodna, wznosząca się na wysokość 985 m n.p.m. Tereny te są bogate w różnorodne formy geologiczne, w tym skały metamorficzne i wapienie krystaliczne, które tworzą unikalne zjawiska krasowe.
Przez Góry Bystrzyckie przepływa wiele rzek i potoków, które odgrywają istotną rolę w kształtowaniu krajobrazu tego regionu. Główną rzeką jest Bystrzyca Dusznicka, której dopływem jest Bystrzyca Łomnicka. Bystrzyca Łomnicka, płynąca przez dolinę Młotów, tworzy malownicze wodospady i wąwozy, będące atrakcją dla miłośników przyrody. Zachodni skłon Gór Bystrzyckich odwadniany jest przez Dziką Orlicę, która stanowi również granicę państwową między Polską a Czechami. Inne ważne dopływy to Czarny, Mostowy i Tartaczny Potok oraz Jelonik i Czerwony Strumień.
Elektrownia szczytowo-pompowa, której budowa w Młotach jest planowana od lat, ma korzystać właśnie z wód Bystrzycy Łomnickiej. Projekt zakłada budowę dwóch zbiorników wodnych – jednego w dolinie Bystrzycy Łomnickiej, a drugiego na szczycie Zamkowej Kopy. Woda z dolnego zbiornika miałaby być pompowana do górnego w okresach niskiego zapotrzebowania na energię, a następnie spuszczana w dół, aby napędzać turbiny w czasie szczytowego zużycia energii elektrycznej.
Morsowanie w Młotach
Jedną z zaskakujących atrakcji Młotów jest morsowanie, które odbywa się przy wodospadzie na Bystrzycy Łomnickiej. Miłośnicy zimowych kąpieli przyjeżdżają tu z różnych zakątków Dolnego Śląska, aby zanurzyć się w lodowatej wodzie, której temperatura wynosi około 4 stopni Celsjusza. Morsowanie zyskuje na popularności, a coroczne wydarzenia przyciągają coraz większą liczbę uczestników.
Największe spotkanie morsów odbywa się 11 listopada, w Dzień Niepodległości. W 2023 r 50 morsów ubranych w barwy narodowe świętowało w lodowatym nurcie Bystrzycy Łomnickiej. Organizatorami tego wyjątkowego wydarzenia są grupy takie jak „Szalone Morsy” oraz „Kopalniane Morsy z Kopalni Wrocław Strefa Wakacji”. Morsowanie w Młotach to nie tylko doskonała okazja do hartowania ciała, ale także sposób na cieszenie się pięknem zimowej przyrody Gór Bystrzyckich.
Młoty to miejsce pełne kontrastów, gdzie dzika natura spotyka się z nieukończonymi projektami technologicznymi. Choć przyszłość wsi wciąż jest niepewna, Młoty oferują wiele atrakcji dla tych, którzy szukają spokoju, pięknych krajobrazów i nietypowych doświadczeń. Bez względu na to, czy interesuje cię historia niedokończonej elektrowni, dzikie szlaki Gór Bystrzyckich, czy zimowe kąpiele w lodowatej wodzie, Młoty z pewnością cię nie zawiodą.