Wielki Rogacz z Piwnicznej – Zdroju

Beskid Sądecki

Punkt startowy: Piwniczna Zdrój, parking przy rynku

Poziom trudności

Trudna

Długość trwania

4-6h

Wózek dziecięcy

Nie

Pies

Tak

Rower

Nie

Data wpisu

04/01/2025

Opis

Wielki Rogacz z Piwnicznej Zdroju

  1. Trasa ma nieco ponad 18 kilometrów i 830 metrów deniwelacji,
  2. Start: parking w Piwnicznej Zdroju, łatwo znaleźć żółty szlak, który na szczycie Niemcowa zmienia się na czerwony i tak dochodzi do Wielkiego Rogacza,
  3. Na szlaku nie ma schroniska,
  4. Trasa oferuje ładne widoki. Jest na niej także kilka miejsc pamięci Partyzantów,
  5. Sam szczyt jest zalesiony, nieopodal znajduje się najwyższy szczyt Beskidu Sądeckiego – Radziejowa.

Piwniczna Zdrój – miejsce startu szlaku na Wielki Rogacz

Urokliwe miasteczko położone w dolinie Popradu – Piwniczna-Zdrój, powstała w XIV w. i, jak wiele innych miejscowości w tej części Małopolski, przechodziła różne koleje losu. Od początków swojego istnienia rozwijała się gospodarczo, korzystając z położenia przy szlaku handlowym prowadzącym na Węgry. Dziś liczy około 6 tysięcy mieszkańców i słynie przede wszystkim z uzdrowiska oraz malowniczych szlaków turystycznych.

Nie do końca wiadomo, skąd wzięła się nazwa – Piwniczna – Zdrój, ale wieść gminna niesie, że pod Piwniczną znajdują się tajemnicze, wydrążone korytarze i piwnice, które mogły pełnić funkcję schronów lub magazynów w dawnych wiekach. Może to tylko legenda, ale dodaje miejscowości nuty tajemniczości.

Nie zabawiłem tu długo, bo moim głównym celem było szybkie odnalezienie żółtego szlaku i start na Wielki Rogacz. Zarówno parkowanie, jak i znalezienie właściwej drogi poszło mi sprawnie. Już na starcie poczułem ekscytację – przede mną rozciągały się beskidzkie krajobrazy, a czekała mnie wędrówka wśród gęstych lasów i rozległych polan.

Szlak na Wielki Rogacz z Piwnicznej-Zdroju

Na szlaku nie ma zbyt wielu ciekawostek i może dlatego spotkałem tego dnia garstkę turystów. Jest tu więc cicho, spokojnie a ze szlaku rozciągają się piękne panoramy. Po drodze minąłem Chatę pod Groniem (nie można było do niej wejść tego dnia), Kamienny Groń (stąd rozciągał się chyba najładniejszy widok) szczyt Niemcową (963 m n.p.m.), a także Międzyradziejówki. Po drodze można także oddać hołd partyzantowi Franciszkowi „Grucela” Kowalikowi, który zginął tu w lipcu 1944 roku w walce z Niemcami. Pomnij jest ładnie utrzymany i znajduje się blisko szlaku.

Wielki Rogacz

Szczyt Wielki Rogacz (1182 m n.p.m.) to jeden z mniej znanych, ale niezwykle urokliwych szczytów Beskidu Sądeckiego, leżący na granicy pasma Radziejowej. Choć sam wierzchołek nie oferuje spektakularnych widoków, a żeby na niego wejść, trzeba nieco zboczyć ze szlaku, to otaczająca go sceneria wynagradza trud wędrówki. W okolicach można spotkać ślady dawnej pasterskiej działalności, a zimą miejsce to nabiera szczególnej dzikości – oblodzone drzewa, śnieżne nawisy i porywisty wiatr tworzą surową, ale piękną atmosferę.

Zimą wędrówka na Wielki Rogacz potrafi być wymagająca, zwłaszcza gdy wiatr smaga twarz, a świeży śnieg utrudnia marsz. Po zdobyciu szczytu, zmęczony zimnem i wysiłkiem, wróciłem po własnych śladach do Piwnicznej, ciesząc się samotnością na trasie.

Jeśli szukasz pięknego, a jednocześnie mało uczęszczanego szlaku w Beskidzie Sądeckim, podejście na Wielki Rogacz może być strzałem w dziesiątkę. Trasa wiedzie przez malownicze lasy, a po drodze można podziwiać widoki na Pasmo Jaworzyny Krynickiej, Pieniny, a nwet Tatry przy dobrej pogodzie. To idealny wybór dla tych, którzy cenią ciszę i bliskość natury.