Kotarz zimową porą
Zapraszam Was na wycieczkę na Kotarz (974 m n.pm.) z Brennej. Pokazuje ona piękno polskich gór. To właśnie dzięki takim wycieczkom można się w nich zakochać od pierwszego wejrzenia.
W skrócie – informacje praktyczne.
- Start: Brenna Bukowa, przy samym szlaku żółtym jest parking bezpłatny na kilkanaście samochodów. Jeśli nie znajdziecie tam miejsca, to do dyspozycji są parkingi kilkaset metrów od szlaku, w stronę Brennej.
- Trasa łatwa, ale – przynajmniej w zimie – nie jest zupełnie banalna. Zwłaszcza w początkowym jej odcinku warto założyć raczki.
- Sporo turystów z dziećmi, niemniej osoby z dziećmi podążały raczej do Chaty Wuja Toma, czyli Schroniska na Przełęczy Karkoszczonka. Od tego miejsca na Kotarz trzeba poruszać się czerwonym szlakiem.
- Można pójść z psem, widziałem także rowerzystę.
Atrakcje na szlaku.
Szlak wita nas tablicami informacyjnymi, w ramach ścieżki przyrodniczo – leśnej Brenna Bukowa – Karkoszczonka. Można sobie przypomnieć główne gatunki drzew (Buk pospolity, Świerk pospolity, Jodła czy Klon), poczytać o drzewostanie i o historii pierwotnej puszczy karpackiej. Nadleśnictwo Ustroń zadbało także o to, żeby przypomnieć turystom główne funkcje lasu takie jak: redukcja dwutlenku węgla, czy produkcja tlenu. Dalej na szlaku nie ma już aż tylu tego typu tablic, ale na samym Kotarzu jest Ołtarz Europy, który został wzniesiony w 2008 roku przez Parafię Ewangelicką w Szczyrku. Został on wybudowany z przywiezionych przez ludzi kamieni z każdego państwa europejskiego.
Ołtarz na zdjęciu ponżej.
Dla porządku napiszę, że na samym Kotarzu znajduje się Piknik Bar – czyli zadaszone miejsce do siedzenia, jedzenia i kontemplowania widoków, a także stoły i ławy.
Widoki ze szlaku i szczytu, poziom trudności.
Szlak jest łatwy, prowadzi m.in. przez Beskidek (830 m n.p.m.) czy Hyrcę (929 m n.p.m.). Na jego początku, po nieco ponad kilometrze jest Chata Wuja Toma – Schronisko, do którego można podejść na przysłowiową herbatkę. Pamiętajmy jednak, że cały szlak ma ponad 16 kilometrów długości i ponad 830 metrów przewyższenia. Niemal od samego początku oferuje piękne widoki, zwłaszcza w kierunku Skrzycznego i Przełęczy Salmopolskiej.
Popatrzcie sami, chyba nie trzeba tego komentować.
Alternatywne szlaki na Kotarz.
Na Kotarz można dostać się na kilka sposobów.
Można np. pójść z Brennej od Ośrodka Zdrowia, szlakiem czarnym a następnie czerwonym – przez Grabową.
Można pójść szlakiem czerwonym z Doliny Leśnicy (Brenna) lub z drugiej strony – od Skrzycznego.
Jak widać więc na Kotarz prowadzi wiele szlaków i na pewno warto odwiedzić ten urokliwy, mało oblegany szczyt.
Mapa wycieczki poniżej.