Cergowa z Lubatowej

Beskid Niski

Punkt startowy: Lubatowa, parking przy czerwonym szlaku, współrzędne: 49.5366028, 21.7490657

Poziom trudności

Średnia

Długość trwania

do 2h

Wózek dziecięcy

Nie

Pies

Tak

Rower

Nie

Data wpisu

08/01/2023

Opis

Zimowa wycieczka na Cergową (716 m n.p.m.) z Lubatowej do Nowej Wsi, w skrócie:

1) Trasa krótka, ale jej poziom trudności oceniam na średni. Są 2-3 trudne i strome podejścia na szlaku.

2) Do przejścia nieco ponad 6 kilometrów, 317 metrów podejścia i nieco ponad 420 metrów zejścia. Poruszaliśmy się cały czas czerwonym szlakiem. Dzięki temu, że dysponowaliśmy dwoma pojazdami, mogliśmy zacząć i skończyć wędrówkę w dwóch różnych miejscach.

3) Wiele atrakcji na szlaku, największą, ale nie jedyną jest wieża widokowa na Cergowej.

4) Można pójść z psem. Mocno zastanowiłbym się, czy brać na ten szlak dziecko, zwłaszcza zimową porą. Ale jest z tego wyjście – przeczytajcie opis pełny.

Opis pełny, start wycieczki, co o Cergowej wiedzieć trzeba?

Na początek trasy wybraliśmy z grupą przyjaciół wieś Lubatową. Można zaparkować przy samym szlaku, ale parking jest niewielki. Jeśli znajdziecie tam miejsce, to oszczędzicie sobie podejścia asfaltem z samej Lubatowej.

To co warto wiedzieć przed startem wycieczki, to, że Cergowa ma trzy wierzchołki: najwyższy na wysokości 716 m n.p.m., na który idziemy, a także dwa niższe – mierzące odpowiednio 683 i 681 m n.p.m.. Na Cergowej jest około 10 jaskiń szczelinowych. Dwie chyba najpopularniejsze to (1) ta, przy której spadł samolot i (2) gdzie wpadł grotołaz. Ta pierwsza znajduje się niemal na naszym dzisiejszym szlaku – warto do niej podejść. W trakcie II Wojny Światowej spadł tam niemiecki samolot. Ta druga znajduje się na zboczach najniższego wierzchołka Cergowej.

Na żółtym szlaku na Cergową znajduje się także „Złota Studzienka”, czyli źródełko nieopodal którego pustelnicze życie wiódł św. Jan z Dukli. To źródełko i Pustelnia św. Jana są na żółtym szlaku na Cergową, idąc od Dukli.

Jak więc widzicie – dla każdego coś interesującego. I dla osób wierzących lub interesujących się religią, a także dla tych, których interesuje bardziej historia lub dla geologów czy grotołazów. Podobno Cergowa jest także popularna wśród paralotniarzy. Jak dodam do tego jeszcze, że to absolutnie nie wszystko, to mam nadzieję, że zachęciłem Was do dalszej lektury. Kilka zdjęć z początku szlaku poniżej.

 

Podejścia na Cergową, wieża widokowa

Po nieco ponad kilometrze rozgrzewki, czyli niemal płaskiego szlaku zaczynają się trudności. Na szlaku jest błotniście i zaczyna być stromo. Są conajmniej dwa podejścia, może nie tak trudne jak ściana płaczu na Lackowej, ale  łatwo nie jest. Od razu napiszę, jaki jest sposób na pokonanie tej trasy z dzieckiem. Po prostu idźcie od Nowej Wsi, a nie od Lubatowej. Jednak co by nie pisać, zejście jest łatwiejsze niż wejście.

Po nieco ponad godzinie marszu dotarliśmy na Cergową. Jest na niej wieża widokowa wybudowana w 2018 roku przez Gminę Dukla. Ma ona 3 poziomy i 22 metry wysokości. Swoim wyglądem nawiązuje do wież wiertniczych charakterystycznych dla krajobrazu Podkarpacia z XIX i XX wieku. Z wieży przy ładnej pogodzie roztacza się widok na Beskid Niski, Bieszczady, Beskid Sądecki, Gorce a czasami nawet Tatry.

Na Cergowej stoi prosty krzyż, a także kamień ku pamięci Ryszarda Mauzera, zmarłego w 2021 roku miłośnika gór, który działał bardzo aktywnie w krośnieńskim PTTK, wytyczał szlaki, był przewodnikiem górskim, dbał o cmentarze wojenne w Beskidzie Niskim.

Kilka zdjęć z wieży i jej okolic poniżej.

Zejście z Cergowej, podsumowanie, zdjęcia i mapa

Zejście w stronę Nowej Wsi z Cergowej jest przyjemne. Nawet w tak pochmurną pogodę trafiliśmy na kilka widoków. 

Na Cergową można pójść jeszcze na kilka sposóbów: z Zawadki Rymanowskiej żółtym szlakiem lub z Dukli (także żółtym). Ja zamierzam na pewno przejść te szlaki, bo chciałbym zobaczyć Cergową przy ładnej pogodzie. 

Schodząc moją uwagę przykuła stara Nysa obok jednego z domów. Pewnie to auto już za daleko nie pojedzie, chyba wrosło za bardzo w tutejszy krajobraz, ale emeryturę ma fajną.

Kilka zdjęć z końcówki trasy oraz mapa wycieczki poniżej.