Czantoria z Ustronia najkrótszym szlakiem

Beskid Śląski

Punkt startowy: Czantoria, ulica Akacjowa, współrzędne: 49.699216, 18.809463

Poziom trudności

Średnia

Długość trwania

2-4h

Wózek dziecięcy

Nie

Pies

Tak

Rower

Nie

Data wpisu

31/03/2024

Opis

Trasa na Czantorię Wielką niebieskim szlakiem z Ustronia

  1. Start w Ustroniu przy ulicy Akacjowej,
  2. Trasa krótka ale cały czas pod górę (potem w dół). Na 3 kilometrach długości trzeba podejść ponad 500 metrów,
  3. Szlak zalesiony, cały czas niebieski,
  4. Na górze sporo atrakcji; schronisko, wiaty, stoły, polana, widoki.

Czantoria Wielka

Najwyższe wzniesienie Pasma Stożka i Czantorii – Czantoria Wielka, położona jest w północnej części Beskidu Śląskiego. Czantoria jest szczytem granicznym pomiędzy Polską a Czachami. Zbudowana głównie z piaskowców i łupków godulskich, reprezentuje typową dla Beskidów budowę geologiczną, gdzie dominują skały osadowe.

Flora i fauna Czantorii Wielkiej są niezwykle różnorodne. Stoki góry pokryte są głównie lasami bukowo-jodłowymi, które w wyższych partiach przechodzą w górnoreglowe lasy świerkowe. Obszar ten charakteryzuje się bogatą różnorodnością biologiczną, obejmującą typowe dla tej strefy klimatycznej gatunki drzew takie jak jawory, jesiony czy modrzewie. Wiosną i latem stoki Czantorii ubarwiają kwitnące polany, które stanowią atrakcję dla licznych turystów oraz są domem dla różnorodnych gatunków motyli i innych owadów.

Na terenie Czantorii Wielkiej znajdują się również leśne rezerwaty przyrody. Po polskiej stronie góry znajduje się rezerwat „Czantoria”, natomiast po czeskiej – narodowy rezerwat „Čantoryje”.

Legenda o 13 rycerzach

Czantoria Wielka wznosząca się nad Ustroniem, jest często określana mianem Królowej Beskidu Śląskiego. I jak każda królowa potrzebuje swojej straży, tak i Czantoria ma swoich rycerzy… Opowieści o wojownikach uśpionych w jej wnętrzach są przekazywane w rejonie Beskidu Śląskiego z pokolenia na pokolenie.

Owiana licznymi legendami, Czantoria skrywa historie o dzielnych rycerzach, odzianych w srebrne i pozłacane zbroje, którzy czekają na znak, by walczyć ze złem i niesprawiedliwością świata. Według przekazów, pod ziemią Czantorii Wielkiej, w głębokiej, pozłacanej komnacie ukryta jest sala, w której spoczywa trzynastu rycerzy wraz z trzystoma końmi. Mówi się, że ci rycerze śpią czuwającym snem, gotowi obudzić się i ruszyć na pomoc Śląskowi w chwilach największego zagrożenia.

Czasami jeden z rycerzy wyłania się ze swojej górskiej kryjówki, by nieco pomóc dobrym ludziom. Setki lat temu, jeden z rycerzy napotkał kowala Niedobę, który mieszkał w wiosce pod Czantorią. Niedoba był uzdolnionym rzemieślnikiem, ale mimo to bieda często gościła w jego domu. Jego drobne zarobki nie wystarczały na utrzymanie rodziny, szczególnie podczas okrutnej zimy, kiedy śnieg uniemożliwił podróżowanie i nikt nie odwiedzał kowala. W domu zaczęło brakować nawet chleba. Pewnego wieczoru, kiedy rodzina pogrążona była w smutku, do drzwi ktoś głośno zastukał. – Kto tam? – zapytał Niedoba. – Otwórz stary, pracę ci przynoszę! – odparł stanowczy głos. Kowal otworzył drzwi i ujrzał rycerza w lśniącej zbroi na białym koniu, który poprosił go, aby wykuł tyle podków, ile koń może unieść, i zostawił mu trzy złote monety na zakup żelaza. Następnego dnia Niedoba pracował ciężko, a wieczorem rycerz wrócił, by zabrać podkowy. Po długiej wędrówce dotarli do wielkiej skały, którą rycerz otworzył uderzeniem miecza, odsłaniając wejście do podziemnych korytarzy, które prowadziły do przestronnej sali wspartej na złoconych kolumnach, gdzie śpiący rycerze spoczywali obok swoich koni. – Śpiący rycerze! – wyszeptał zdumiony Niedoba, który choć słyszał o nich od starszych, nigdy w te opowieści nie wierzył… aż do teraz.

Najkrótszy szlak na Czantorię Wielką

To nie będzie spektakularny wpis, z zapierającymi dech w piersiach opisami i atrakcjami. Postanowiłem z kolegą pójść w Święta Wielkanocne na Czantorię, tak po prostu.

Wybraliśmy krótki, niebieski szlak. Nie ma na nim specjalnych atrakcji, jest natomiast mocno pod górę przez cały czas. Jeśli chcecie podejść na Czantorię ciekawszym podejściem, możecie wybrać to z Podlesia, Ustronia (ale z innej strony), czy też od strony Wisły.

To podejście także jest ciekawe, takie bezkompromisowe – po prostu w górę i już a na końcu happy end w postaci Schroniska. Mała uwaga: na samą Czantorię trzeba jeszcze podejść kilka kroków, nie spocznijcie więc przy samym schronisku.

Schronisko na Czantorii

Schronisko turystyczne na Czantorii Wielkiej, znane również jako Chata Čantoryje, to obiekt położony w Beskidzie Śląskim, na terytorium Czech, tuż przy granicy z Polską. Schronisko zostało wybudowane w latach 1903–1904. Po zakończeniu I wojny światowej i wytyczeniu nowej granicy polsko-czechosłowackiej w 1920 roku, schronisko znalazło się po czeskiej stronie. Po II wojnie światowej obiekt został znacjonalizowany przez Czechosłowację, a w latach 70. XX wieku rozbudowany, zwiększając swoją pojemność do 54 miejsc noclegowych. Obecnie schronisko przestało oferować noclegi i funkcjonuje jedynie jako bufet.

Podsumowując – trasa niebieskim szlakiem z Ustronia na Czantorię Wielką to taka trasa „na obiad”, albo, żeby się krótko i skutecznie zmęczyć.

Dla porządku dodam, że przy ulicy Akacjowej nie ma wydzielonego parkingu, parkujcie więc bezpiecznie, aby nikomu to nie przeszkadzało.