Gaiki

Beskid Mały

Punkt startowy: Bielsko Biała, ul. Górska, parking przy kościele

Poziom trudności

Łatwa

Długość trwania

2-4h

Wózek dziecięcy

Nie

Pies

Tak

Rower

Tak

Data wpisu

29/05/2022

Opis

Wycieczka na Gaiki (808 m n.p.m.) w Beskidzie Małym.

W skrócie:

1) Start: bezpłatny parking przy Kościele Matki Bożej Pocieszenia na ulicy Górskiej w Bielsku Białej. Kościoła nie sposób przeoczyć, znajduje się obok strażnicy.

2) Trasa łatwa, początek szlakiem czerwonym, przy Gaikach zmieniamy na niebieski, którym schodzimy na Przełęcz Przegibek. Z Przegibka schodzimy szlakiem czarnym.

3) Piękne widoki na szlaku, m.in. na Baranią Górę, Skrzyczne i inne szczyty.

4) Na szlak można zabrać psa.

5) Na Przegibku jest punkt gastronomiczny, zaraz obok parkingu.

Zapraszam do obejrzenia filmu i przeczytania pełnego opisu. Na jego końcu jest mapa.

Opis pełny. Początek szlaku.

Zaraz przy parkingu pod Kościołem Matki Bożej Pocieszenia rozpoczyna się czerwony szlak. Jest on na początku całkowicie zalesiony, widoki zaczynają się dopiero ok kilkunastu minutach drogi. Pierwsze podejścia bywają strome, ale mimo to szlak jest łatwy i przyjemny. Kilka zdjęć poniżej.
Beskid Mały, szlak czerwony na Gaiki ze Straconki
Beskid Mały, Gaiki, początek czerwonego szlaku
Warto jednak pokonać ten mało ciekawy początek szlaku, ponieważ po chwili wychodzimy na szerszą ścieżkę i możemy delektować się widokami. Widać – przy dobrej pogodzie – m.in. Skrzyczne czy Baranią Górę. Z ciekawostek, po drodze mijamy mały taras widokowy „Ambonka Pani Jolci”. Zdjęcia poniżej.
Beskid Mały, szlak czerwony na Gaiki ze Straconki
Beskid Mały, szlak czerwony na Gaiki ze Straconki
Ambonka Pani Jolci, Beskid Mały, szlak na Gaiki

Szczyt i zejście.

Szczyt nie oferuje specjalnych atrakcji. Na szlakowskazie możemy odczytać, że blisko stąd m.in. na Hrobaczą Łąkę czy Przegibek. A więc kierujemy się na Przełęcz, jeszcze kilka zdjęć poniżej.
Beskid Mały, Gaiki, szczyt
Widoki z okolic Gaików w Beskidzie Małym

Przełęcz Przegibek, podsumowanie i mapa.

Na Przełęczy możemy się zastanowić, czy po tak mało wyczerpującej wycieczce nie podejść jeszcze np. na Czupel. Wszak jest to najwyższy szczyt Beskidu Małego. Ja wybrałem jednak zejście szlakiem czarnym. Uwaga: znajdziecie go w samym rogu parkingu, niemal przy samej drodze. Niestety, końcówka naszej wyprawy prowadzi po asfalcie, ale nie sądzę, aby popsuło to Wasze wrażenia z tej przyjemnej, 8 – kilometrowej wycieczki. Mapa poniżej.