Luční Bouda/Lucni Bouda

Góry Czech

Punkt startowy: Pec pod Sněžkou

Poziom trudności

Średnia

Długość trwania

4-6h

Wózek dziecięcy

Tak

Pies

Tak

Rower

Tak

Data wpisu

05/09/2022

Opis

Wycieczka do schroniska Luční Bouda (1413 m n.p.m.) z Pec pod Sněžkou.

W skrócie:

  1. Trasa w formie pętli. Ważne: od Schroniska Richterovy Boudy do schroniska Dom Śląski można bez problemu przejechać trasę wózkiem. Trasa na tym odcinku jest w dużej części asfaltowa. Do Richterovy Boudy jest kamieniście, tu z wózkiem nie przejedziecie. Podobnie zejście nie jest już takie banalne.
  2. Po drodze jest kilka schronisk, naliczyłem cztery:  Richterovy Boudy, Výrovka, Luční Bouda i Dom Śląski. Można także podejść do pobliskego Vyrovce Schroniska Chata na Rozcesti .
  3. Piękne widoki na szlaku, których nie uświadczyłem z powodu mgły.

Zerknijcie na poniższy film, następnie opis pełny, mapa i zdjęcia.

Początek szlaku, Schronisko Richterovy Boudy

Czerwony szlak znaleźć łatwo – przebiega obok kolejki na Śnieżkę, widać go w zasadzie już w centrum Pecu. W mieście jest wiele parkingów, zwykle płatnych. Pec pod Sněžkou jest znany ze stoków narciarskich, początkem września było tu niemal pusto. Nie jest to jednak jakaś bardzo mała mieścina. Widać dużą dostępność miejsc hotelowych i noclegowych, restauracje i różne atrakcje. Te jednak mnie nie interesowały, więc żwawo podążyłem w stronę Schroniska Richterovy Boudy i była to chyba najładniejsza – nieco zalesiona – część wycieczki.

Przy schronisku zaczyna się asfaltowa droga, która dochodzi do niego inną trasą niż ta, którą szedłem. Jest więc możliwość podejścia z wózkiem dziecięcym lub podjechachania rowerem. Istotne, że osoba niepełnosprawna jeżdżąca na wózku może długi odcinek do Schroniska Luční Bouda podjechać. Nie jest specjalnie stromo. Podkreślam to, bo nie pamiętam ostatniej trasy, na której byłoby to tak łatwe. No, może opisywana rok temu Jagodna.

Przy Richterovy Boudy jest także plac zabaw, można więc zachęcić dzieciaki do tego podejścia. 

Výrovka, Luční Bouda, Dom Śląski

Przy schronisku zmieniłem szlak na zielony i asfaltem podążałem do Vyrovki. Tu było już gorzej. Nie lubię asfaltu, a mgła i deszcz nie pomagały w marszu. Mógłbym podziwiać za plecami piękne Karkonosze, ale niewiele było widać.

Wkróce dotarłem do Vyrovki. Schronisko mnie przytłoczyło, wygląda jak skrzyżowanie zamku warownego z bunkrem. Na szczęście nie dało się wejść do środka, bo było zamknięte. Podążyłem więc dalej z nadzieją, że następne schronisko Luční Bouda będzie otwarte i przyjmie zziębniętego turystę. Po drodze mogłem teoretycznie zerknąć na Studniční hora (1555 m n.p.m.) i Lucni hora (1555 m n.p.m.), najwyższe szczyty Karkonoszy znajdujące się całkowicie po czeskiej stronie.

Blisko schroniska jest jeszcze kapliczka oddająca hołd ofiarom Karkonoszy.

Samo schronisko to taki McDonald. Pełna samoobsługa, płatność tylko kartą. Z plusów – było otwarte. Z minusów – nie ma nic z klimatu górskiego, jest bardzo komercyjne i – o zgrozo – nie seruje dobrego piwa, tylko jakiś napój piwopodobny. Czesi bardzo dbają o jakość tego trunku, nawet w górach. W Luční Bouda nie popisali się, ale co tam – nie chodzę w góry, żeby się napić piwa. Ale kubki na ten napój mają w schronisku śmieszne – zerknijcie na zdjęcia.

Na trasie z Luční Bouda do Domu Śląskiego napotykamy na nielada gratkę przyrodniczą – otóż idziemy nad torfowiskiem Černohorské rašeliniště. Powstało ono kilka tysięcy lat temu, na zboczu Czarnej Góry (Cerna hora). Można podziwiać go korzystając z kilku kilometrów drewnianych kładek, ułożonych na palach nad torfowiskiem.

Ja jednak raźnym krokiem dosyć szybko dotarłem do Domu Śląskiego. Nie wchodziłem jednak, wolałem podziwiać zamgloną Śnieżkę.

Zobaczcie kilka zdjęć z tego odcinka.

Podsumowanie i mapa

Nie będę ukrywał, że ta wycieczka nie zrobiła na mnie wielkiego wrażenia. Zejście szlakiem niebieskim nieco uratowało sprawę, ponieważ odbywało się kamienistą, górską ścieżką. Na samym końcu, już w Pecu napotkałem kaplicę upamiętniającą ofiary lawiny, która zeszła tu w roku 1897.

Ostatnie zdjęcia z tej wycieczki i mapa, która może Wam się przydać.