Radkowskie Bastiony, Lama, Borowik – skalne cuda w Górach Stołowych
- Poziom trudności: łatwa. Trasa w formie pętli.
- Czas trwania: około 3 godzin, dystans około 6 kilometrów.
- Trasa niedostępna dla wózków, a także dla małych dzieci.
- Rower – nie.
- Pies – tak
Opis pełny, wstęp – Góry pełne magii
Idąc czerwonym Głównym Szlakiem Sudeckim w środkowych Sudetach, natrafiamy na góry pełne magii. Krajobraz wokół nas zmienia się, pod nogami mamy czerwoną ziemię, dookoła świerkowe lasy i skały obrośnięte jaskrawozielonym mchem.
Jakby w innym świecie!
To są właśnie Góry Stołowe. Góry te, jak już wielokrotnie pisałam, są charakterystyczne ze względu na swoje pochodzenie. Wypiętrzyły się przeszło 30 milionów lat temu i są wyjątkowym reprezentantem gór płytowych, nie tylko w Europie, ale i na świecie.
Dzisiaj zabieram Was w bardzo interesujący i jednocześnie przepiękny rejon Gór Stołowych – Radkowskie Skalne Bastiony. Skały te położone są w południowo-wschodniej części Gór Stołowych, na południe od Radkowa. Bastiony nazywają się tak nie bez powodu. Skały wznoszą się pionowymi ścianami na wysokość nawet 600 – 700 m n.p.m. przybierając rozmaite fikuśne kształty baszt, filarów, murów. Formacje przedzielone są stromymi żlebami, a nawet labiryntami skalnymi,a gdzieniegdzie wydrążone zostały tunele i głębokie szczeliny.
Bastiony położone są nieopodal Radkowa – uroczego, niewielkiego miasteczka z całkiem długą historią. Do Bastionów dojedziemy kultową Drogą Stu Zakrętów, gdzie naprawdę warto zatrzymać się w punkcie widokowym.
Start wycieczki, Radków
Samochód zostawiamy na Parkingu nad Urwiskiem, ponieważ miejsc jest tu sporo, teren wydzielony, a parking bezpłatny. Początkowo trasa naszej wędrówki biegnie drogą asfaltową. I kiedy normalnie asfalt wywołałby sprzeciw, tu trasa biegnąca Drogą Stu Zakrętów wydaje się w porządku. Na poboczu co rusz wyrastają ciekawe formacje skalne, a słońce przebija się przez świerkowe lasy – nie można narzekać.
Drogą idziemy nie za długi fragment, aby przy następnym zakręcie tzw. Sroczym Zakręcie zejść w las. Warto rozejrzeć się, gdyż przy szlaku jest pierwsza z okazalszych na szlaku skał – Dromader. Chwilę zajmuje nam obejście tych skał, które są wysokie, malownicze i ciekawe.
Idziemy dalej szlakiem niebieskim i co chwilę natykamy się na kolejne formacje – Leśna Igła, Zła Pułapka, aż dochodzimy do Baszt.
Radkowskie Baszty i ich historia
Baszty czy też Radkowskie Skały powstały wskutek erozji, gdzie ogromną rolę dogrywały wody powierzchniowe, a także zmieniające się warunki klimatyczne. W ciągu milionów lat procesy górotwórcze wyłoniły niesamowite formacje skalne. I takie są Bastiony – wielkie, smukłe, fantazyjne. Z Baszt rozciąga się fantastyczny widok na Góry Stołowe, gdzie doskonale widać skąd ta nazwa – łańcuch płaskich szczytów aż po horyzont.
Przy Rozdrożu pod Basztami zmieniamy szlak na zielony i wchodzimy głębiej do lasu. Trasa staje się trochę bardziej wymagająca. Ścieżka prowadzi pod górę, z naszej prawej strony wyrasta pionowa na kilkanaście metrów skała, po lewej straszy stromizna. A do góry prowadzą kamienne schody. Trafiamy tu na niesamowity klimat mrocznych Sudetów. Obrośnięte mchem skały o nierealnych kształtach, gęsty las i te stare schody… Przydałaby się jakaś historia z dreszczykiem dla podkręcenia nastroju grozy.
Szlakiem zielonym, który co chwilę wznosi się i opada, wędrujemy dłuższy czas.
Przy Skalnych Wrotach skręcamy i na chwilę wchodzimy na szlak niebieski – widać, że jest to odcinek łączący dwa inne kolory szlaków – zielony i czerwony. Wracamy na czerwony szlak, którym dojdziemy do naszego miejsca postojowego.
W Górach Stołowych zawsze dzieje się magia.
Podsumowanie wycieczki, zdjęcia i mapa
Warto przyjechać tu nie tylko na popularne szlaki jak Szczeliniec, Błędne Skały czy Skalną Czaszkę, ale odejść od tłumnych miejsc i zanurzyć się w Sudeckiej krainie tajemniczości.
Redakcja trasygorskie.pl dziękuje Basi i Wojtkowi za wspaniały wpis. Poniżej zdjęcia i mapa.