Wycieczka na Równicę (885 m n.p.m.) ze wsi Żarnowiec, znajdującej się obok Górek Małych
W skrócie:
- Szlak łatwy, jest może jedno bardziej strome podejście, ale krótkie. Uważam, że szlak na Równicę spokojnie można przejść z dzieckiem.
- Początkowo szlak jest czarny, ale szybko zmienia się na żółty. Trasa tam i z powrotem.
- Największe atrakcje są oczywiście pod Równicą (Gościniec Równica), sam szlak oferuje przede wszystkim przepiękne widoki.
- Trasa ma niecałe 10 kilometrów długości, około 600 metrów w górę i w dół.
Góra Równica – ogrom atrakcji
Równica w Beskidzie Śląskim to bardzo popularny i często odwiedzany przez turystów szczyt. Popularność zawdzięcza ona wielu atrakcjom, jakie można napotkać na Gościńcu Równica. Gościniec Równica znajduje się nieco pod samym szczytem góry Równica, na wysokości 785 m n.p.m. Na Gościńcu Równica są więc knajpy, jest schronisko, są place zabaw. Można także podziwiać zapierające dech w piersiach widoki na Beskid Śląski i Beskid Śląsko – Morawski.
Na Równicę można wjechać samochodem od strony Ustronia. W samym Ustroniu jest sporo atrakcji na lub w pobliżu szlaku na Równicę m.in. park linowy, strzelnica czy nawet tor saneczkowy.
Na naszej stronie jest już opisanych kilka szlaków na Równicę:
– z Brennej, gdzie opisane jest piękne jesienne, dosyć długie podejście na Równicę, w formie pętli.
– z Ustronia najkrótsza trasa na Równicę, z dosyć stromym podejściem.
Gdzie zaparkować samochód?
Miałem mały problem z tym, żeby dokładnie zlokalizować, skąd wystartowałem na Równicę. W końcu doszedłem do wniosku, że była to wieś Żarnowiec, obok Górek Małych. Ulica nazywa się Żarnowiec, a w pobliżu skrzyżowania z ulicą o nazwie… „Do Warszawy” jest ładna kapliczka, przy której można zaparkować.
Od razu napiszę, że miejsca do parkowania jest mało. Dobrze, że parkując tam nie wiedziałem, że jestem tak blisko ulicy „do Warszawy”, bo to był kierunek, w którym na pewno nie chciałem się udawać. Samochód można zostawić przy ulicy, jednak uważajcie na zakazy i znaki, aby wszystko się dobrze skończyło.
Wracając do szlaku na Równicę, początkowo wiedzie on leśną drogą, a następnie skręca dość ostro w lewo (tu zaczyna się żółty szlak). Nie przestraszcie się, na początku jest stromo.
Ale potem…. widoki są przepiękne. Widać najpiękniejsze szczyty Beskidu Śląskiego – Błatnią, Klimczok, Kotarz i wiele innych szczytów. Po drodze minąłem Liptowski Groń (745 m n.p.m.), przy szlaku jest strzałka wskazująca, gdzie na niego pójść, niemniej tym razem tam nie podążyłem, Zerknijcie na kilka zdjęć z tej części wycieczki.
Szczyt Równicy
Sam szczyt Równicy nie oferuje wielkich atrakcji, jest zalesiony, dominują buki, choć są także inne gatunki drzew.
Aby dojść do Gościńca, trzeba zejść około 500 metrów. Co ciekawe, zwykle, aby dostać się na Równicę, trzeba najpierw przejść obok knajp i schroniska, a opisane tu podejście znajduje się z drugiej strony.
Na Gościńcu Równica znajduje się wspomniane przeze mnie wcześniej schronisko. W latach 80 – tych XX w. schronisku Równica zostało nadane imię Edmunda Kaźmierczaka, długoletniego działacza Górnośląskiego Oddziału Polskiego Towarzystwa Tatrzańskiego. Tym samym imieniem nazwano również szlak zielony prowadzący do schroniska z Brennej. Obecnie obiekt nie ma już statusu schroniska górskiego, od 2016 r nosi miano Gościńca. Niemniej jednak obiekt nadal jest jednym z najczęściej odwiedzanych w Beskidzie Śląskim. W Gościńcu Równica można znaleźć nocleg, zjeść posiłek, a dzieci mają szansę na zabawę w okolicy.
Ogólnie ten wariant trasy na Równicę podobał mi się bardzo i serdecznie go Wam polecam. Choć był to grudzień, to trafiłem na ładną pogodę, co pozwoliło mi obejrzeć piękne widoki. Warto wypróbować to podejście, jeśli chcecie uniknąć zgiełku i tłumów.
Zerknijcie na zdjęcia i mapę.
