Široké sedlo w Tatrach Bielskich

Góry Słowacji

Punkt startowy: Tatranská Javorina,parking przy początku niebieskiego szlaku

Poziom trudności

Trudna

Długość trwania

ponad 6h

Wózek dziecięcy

Nie

Pies

Nie

Rower

Nie

Data wpisu

02/08/2025

Opis

Tatry Bielskie – wycieczka na Siroke sedlo z Tatranskiej Javoriny

  1. Trasa jest długa i trudna – ma około 20 km. długości, ponad 1000 m do góry i w dół,
  2. Po drodze nie ma schroniska, nie można pójść z psem, ponieważ jest to obszar chroniony,
  3. Na szlaku znajdziecie wiele atrakcji i ciekawostek,
  4. Zejście Monkową Doliną do Zdiaru jest trudne – kamieniste i śliskie, kije będą przydatne,
  5. Na zejściu, w rejonie Polany pod Hlasnou skalou jest obejście szlaku. Obejście w istocie wymaga sporego wysiłku.

Tatry Bielskie

Tatry Bielskie są znacznie mniej popularne niż sąsiadujące z nimi Tatry Wysokie czy Zachodnie. Przyczyną jest bardzo mała liczba udostępnionych szlaków. Wiele istniejących szlaków zostało zamkniętych w latach 70-tych XX w., zostało tylko kilka. Tatry Bielskie są zbudowane ze skał osadowych – wapieni, margli czy dolomitów. W części tych gór można spotkać także białe wapienie murańskie, myślałem więc, że stąd nazwa Bielskie (od koloru białego). Ale jest nieco inaczej – nazwa tych gór pochodzi od nazwy miasta – Białej Spiskiej.

Większość szczytów jest niedostępna dla turystów, najwyższy jest Hawrań (2152 m n.p.m.), na drugim miejscu Płaczliwa Skała (2142 m), na trzecim Szalony Wierch (Hlupy) – 2061 m. I właśnie obok tego ostatniego szczytu biegła trasa wycieczki.

Tatrańska Javorina – gdzie zaparkować, jaki jest początek szlaku na Siroké sedlo?

Zaparkowałem w Tatrańskiej Javorinie na poboczu drogi, niemal przy wejściu na niebieski szlak. Miejsca do parkowania nie ma za dużo, zmieści się kilkanaście samochodów. Pozamykane były płatne parkingi, pewnie dlatego, że szykował się deszczowy weekend. Ważne jest, że drugi samochód mieliśmy w miejscowości Zdiar (ok 10 km od Tatrańskiej Javoriny), tam parkowaliśmy przy kościele. Nieprzypadkowo wybraliśmy trasę z Tatranskiej Javoriny do Zdiaru, a nie odwrotnie. Podejście tym wariantem jest łagodne i przyjemnie, zejście ostre, skaliste i śliskie.

Początek szlaku biegnie asfaltową drogą, obok szemrze potok Javorinka, co rusz pojawiają się tablice informacyjno – edukacyjne, a przy zagrodzonym dla samochodów wejściu na szlak jest bardzo ciekawe miejsce z miejscowymi rzeźbami, i opisem skał.

Z tablic informacyjnych można dowiedzieć się wielu rzeczy. m.in. tego, że niedawno –w lipcu 2008 r. tutejszy teren nawiedziła powódź, która sporo zniszczyła w okolicy. Jest o mikroklimacie, średnich temperaturach w każdej z 4 pór roku, zwierzętach (m.in. bobrach wodnych, niedźwiedziach), pielęgnacji drzew, wydobyciu miedzi, historii Przełęczy pod Kopą – ważnego szlaku przez Tatry. Często jednak informacje na tablicach są podane wyłącznie po słowacku, nieco brakuje angielskiej wersji. No, ale przecież można się wielu rzeczy domyśleć, a poza tym są teraz tłumacze internetowe.

Najciekawiej jest tuż przy wejściu na szlak właściwy. Znajduje się tu miejsce, gdzie są różnorakie rzeźby (niedźwiedź, ślimak, jaszczurka itd.), a także skały, na których każdorazowo jest tabliczka z opisem – np. wapień, dolomit, krzemień, a także tablice m.in. opisujące łuk Karpat. Słowem, początek szlaku jest lekki i bardzo ciekawy, później jest nieco trudniej.

Szlak na Kopske sedlo i Siroke sedlo (Szeroka Przełęcz Bielska)

Dalej poruszamy się doliną, która po słowacku nazywa się Zadne Meďodoly, a po polsku Zadnie Koperszady. Mniej więcej na tym odcinku napotkałem informację o wojnach o tereny pasterskie, które miały miejsce w XVI w. Toczyły się one pomiędzy pasterzami z Białej, a pasterzami pracującymi w okolicach zamku Dunajec w Niedzicy. W miejscu, gdzie znajduje się krzyż zginęło dwóch pasterzy. Wygląda więc, że chyba nie były to jakieś strasznie krwawe batalie, ale pamięć o tym konflikcie przetrwała.

Po mniej więcej dwóch godzinach dotarliśmy na Kopske sedlo (1750 m n.p.m.). Roztacza się stąd piękny widok. Na przełęczy spotykają się 3 tatrzańskie granie i można podejść szlakiem niebiesko – czerwonym na Beliańską Kopę (1835 m n.p.m.) a dalej do Velkiego Bielego Plesa. To dobre miejsce do odpoczynku przed atakiem szczytowym, wbrew pozorom łatwym, a następnie zejściem, które jest bardzo wymagające.

Siroke sedlo – Szeroka Przełęcz Bielska (1827 m n.p.m.) to rozległa, trawiasta przełęcz położona w głównej grani Tatr Bielskich, pomiędzy masywną Płaczliwą Skałą a Szalonym Wierchem. To jedno z najbardziej panoramicznych miejsc na mojej trasie – z południa rozpościera się szeroki widok na Tatry Wysokie, a z północy – na Pieniny, Beskidy i Pogórze Spiskie. Przełęcz od wieków służyła jako przejście między dolinami, znana była już w XVIII w.. Dziś prowadzi przez nią czerwony szlak turystyczny z Zdiaru do Doliny Zadnich Koperszadów. Dzięki swojemu położeniu i rozległym trawiastym stokom, Szeroka Przełęcz to idealny punkt na górski odpoczynek z widokiem, który zapiera dech w piersiach.

Zejście z Sirokego Sedla Monkową Doliną

Zejście jest trudne – pomimo tego, że w dzień wędrówki nie padał deszcz,  było ślisko, błotniście i nieprzyjemnie. Niewiele pomagały porządne buty. Często trzeba było intensywnie używać rąk, chwytając się wszelkich drzewek i gałęzi, a nie raz nie dwa musiałem schodzić na czworaka. Na tym odcinku bardzo przydałyby się kije, ale ja ich nie używam. W jednym miejscu jest łańcuch, niemniej w ten dzień raczej się nie przydał. Zejście ciągnie się i ciągnie, walka ze stromizną trwała w moim przypadku dobrze ponad godzinę.

A na deser – obejście czerwonego szlaku. W rejonie Polany pod Hlasnou skalou doszło do obsunięcia się ziemi i został wytyczony zastępczy szlak. Ten prowadzi przez Velky Grun (1274 m), co oznacza wspinanie się ponownie kilkaset metrów. Szczerze mówiąc to obejście mocno mnie zmęczyło.

 Bardzo szczęśliwy, chociaż lekko wyczerpany dotarłem do Zdiaru. Bardzo polecam tą trasę, po drodze spotkaliśmy może kilkudziesięciu turystów, jest więc bardzo spokojnie i można rozkoszować się górami i przyrodą.