Śnieżka zimą

Karkonosze

Punkt startowy: Karpacz, parking obok Ośrodka "Krucze Skały" na ulicy Wilczej

Poziom trudności

Trudna

Długość trwania

4-6h

Wózek dziecięcy

Nie

Pies

Tak

Rower

Nie

Data wpisu

19/02/2022

Opis

Zimowa wycieczka na Śnieżkę (1603 m n.p.m.), w Karkonoszach.

W skrócie najważniejsze informacje:

  1. Start: bezpłatny parking blisko Ośrodka Wypoczynkowego „Krucze Skały”, znajdującego się przy ulicy Wilczej w Karpaczu. Parking jest niewielki, w sezonie pewnie szybko będzie się zapełniał.
  2. Szlak czarny, na Sowiej Przełęczy zmienia się na czerwony i niebieski, a następnie przy Drodze Jubileuszowej – na czerwony.
  3. Trasa na Śnieżkę zimą jest bardzo trudna. Obowiązkowe raczki, ciepły strój, polecam okulary narciarskie i, jak macie, zabierzcie także czekan. W opisie pełnym podam przykład jego zastosowania.
  4. Na szlak można zabrać psa, ale to będzie straszna „wyrypa” dla czworonoga. Nie próbujcie zabierać na trasę dzieci, ponieważ to zbyt duża odpowiedzialność i ryzyko.
  5. Na szlaku znajduje się jedno schronisko – po stronie czeskiej. Nazywa się Jelenka. Można w nim płacić złotówkami, natomiast nie przyjmują płatności kartą.

Obejrzyjcie krótki film z wyprawy.

Szczegóły szlaku, ciekawostki i atrakcje pozytywne i negatwne z wyjścia.

Szlak zaczyna się łagodnie, ale niemal od razu trzeba ubrać raczki i lepiej nie ściągać ich do końca (poza ewentualnym wejściem do schroniska). Droga jest bowiem bardzo oblodzona. Z ciekawostek, jest to szlak górniczy, związany z wydobywaniem złota w tym rejonie, wiele, wiele lat temu. W tej fazie naszemu marszowi towarzyszy potok Płomnica. Początek szlaku obrazują poniższe zdjęcia.

Mniej więcej za Sowią Doliną (820 m n.p.m.) zaczyna być nieco bardziej stromo. Mi aż trudno było uwierzyć, że to ten sam szlak, co opisywana przeze mnie letnia wyprawa biegowa na Skalny Stół. Nie ma co porównywać – w lecie było tu po prostu dużo ładniej. Na szczęście po ponad godzinie zalesionej drogi wyszliśmy na bardziej odsłonięty teren i tak szliśmy aż do Sowiej Przełęczy (1160 m n.p.m.), gdzie krzyżuje się wiele szlaków.

Kilka zdjęć z tego odcinka trasy poniżej.

Z Sowiej Przełęczy na Śnieżkę jest jeszcze ponad półtorej godziny drogi, można skorzystać ze znajdującego się blisko Schroniska Jelenka. Ponieważ jesteśmy już przed atakiem szczytowym, to warto napisać, że Śnieżka jest najwyższą górą naszych południowych sąsiadów, Czechów, a przy okazji najwyższym szczytem Sudetów i Karkonoszy. Na jej szczycie nie ma schroniska, ale jest za to Obserwatorium Meteorologiczne.

Śnieżka jest szczytem kapryśnym, znanym z silnych wiatrów i burz. Na naszej stronie trasygorskie.pl jest już opis letniego wyjścia na Śnieżkę, któremu towarzyszyła silna burza. Na poniższych zdjęciach jest to, co czekało nas na niezbyt stromym, ale bardzo oblodzonym i całkiem odsłoniętym podejściu.

Niestety 10 minut przez szczytem, na wysokości Drogi Jubileuszowej (1517 m n.p.m.) jedną z uczestniczek naszej wycieczki podmuch wiatru zwiał ze szlaku, co spowodowało szybkie zsuwanie się człowieka po oblodzonym zboczu. Trwało to może nieco ponad dwie minuty, ale spowodowało osunięcie się o kilkaset metrów. Na szczęście znaleźliśmy koleżankę, która zatrzymała się na wypłaszczeniu przed urwiskiem. Nieco poturbowana zeszła o własnych siłach. To właśnie dlatego dobrze jest na takiej wycieczce mieć ze sobą czekan. On daje szansę szybkiego wyhamowania na lodzie.

Wnikliwy czytelnik zauważy pewnie, że wycieczka – choć w tytule ma „Śnieżka„, na samą Śnieżkę nie dociera. Przyznaję,  tak było. Uznaliśmy, że jeszcze jeden atak szczytowy byłby nieodpowiedzialny.

Uważam, że czasami trzeba uznać wyższość gór, tak było w tym wypadku.

Może Wam się przydać nasz mapa.