Wycieczka na Śnieżnicę (1006 m n.p.m.) w Beskidzie Wyspowym.
W skrócie:
- Start: Przełęcz Gruszowiec, jest tu parking – zarówno płatny, jak i bezpłatny.
- Szlak niebieski, trasa tam i z powrotem.
- Trasa łatwa, nie wymaga dobrej kondycji. Do przejścia nieco ponad 4 kilometry, 300 metrów w górę.
- Pies dozwolony.
- Na proponowanym szlaku nie ma schroniska.
Opis pełny.
Wycieczkę połączyłem z wyjściem na pobliski Ćwilin. Po prostu z Przełęczy Gruszowiec można pójść albo w jedną stronę – właśnie na Ćwilin, albo w drugą – na Śnieżnicę. Na samej przełęczy jest Bar pod Cyckiem, więc w przerwie pomiędzy tymi dwoma trasami jest gdzie się posilić.
Z Przełęczy Gruszowiec na Śnieżnicę dostaniecie się na dwa sposoby – albo prosto, szlakiem niebieskim (polecam mniej, ale tej trasy dotyczy opis), albo odbijając nieco w lewo, szlakiem zielonym (polecam bardziej). Oba szlaki zaprowadzą Was na Śnieżnicę, choć gwoli porządku – końcówka dojścia na sam szczyt odbywa się szlakiem zielonym. Zielony szlak jest bardziej atrakcyjny. Po drodze są stacje drogi krzyżowej, Ośrodek Rekolekcyjny, a także górna stacja kolejki linowej na Śnieżnicę, a stamtąd – ładne widoki. Ja jednak wybrałem ten niebieski, jest on prosty, szybki a na samym szczycie nie ma niczego specjalnego – ot miejsce na ognisko, jakieś ławy, stoły oraz mapa Beskidu Wyspowego. Widoków nie ma, ponieważ szczyt jest zalesiony.
Zdjęcia poniżej.
Podsumowanie i mapa.
Nie chciałbym jakoś specjalnie zachwalać tego szlaku, ponieważ w okolicy jest po prostu dużo wiele szlaków ciekawszych, bardziej malowniczych, obfitujących w atrakcje.
Ale jeśli ta wycieczka ma być dopełnieniem innej, lub chcecie się gdzieś wybrać „na chwilę”, czy bez tłumów, to wtedy rzecz jest inna – Śnieżnica jest idealna.
Mapa poniżej.