Leskowiec z Chobotu

Beskid Mały

Punkt startowy: Chobot, bezpłatny parking przy skrzyżowaniu ulic Zakopiańskiej i Czartak, obok restauracji Czartak

Poziom trudności

Średnia

Długość trwania

ponad 6h

Wózek dziecięcy

Nie

Pies

Tak

Rower

Nie

Data wpisu

01/10/2023

Opis

Leskowiec w Beskidzie Małym – trasa ze wsi Chobot

  1.  Trasa długa, do przejścia ponad 18 kilometrów, około 820 metrów w górę i w dół,
  2. Po drodze jedno schronisko — pod Leskowcem, około kwadransa drogi od szczytu,
  3. Trasa w większości zalesiona, po drodze kilka mniejszych szczytów jak Magurka Ponikiewska (790 m n.p.m.),
  4. Można pójść z psem. Trasę, pomimo długości, oceniam na średnio trudną.

Beskid Mały

Beskid Mały leżący na pograniczu województwa śląskiego oraz małopolskiego dzieli się na dwie części — zachodnią i wschodnią. W części zachodniej Beskidu Małego znajduje się jego najwyższy szczyt — Czupel. Jednak dwa kolejne co do wysokości szczyty Beskidu Małego znajdują się w części wschodniej Beskidu Małego. Są to: Łamana Skała (929 m n.p.m.) i Leskowiec (922 m n.p.m.). Tak więc wycieczka na Leskowiec, to wycieczka na trzeci najwyższy szczyt tego pasma.

 

Wiele dróg na Leskowiec

Na Leskowiec można się dostać na wiele sposobów. Jedna z tras — trasa z Rzyk Jagódek tzw. szlakiem białych serc jest już opisana na naszej stronie.

Oprócz tego można na Leskowiec pójść m.in. z Krzeszowa Górnego (13 kilometrów marszu, 520 metrów w górę i w dół), Ślemienia (24 kilometry tam i z powrotem, 650 metrów w górę i w dół) czy Wadowic (trasa na ponad 25 kilometrów marszu i ponad 1000 metrów przewyższeń).

Leskowiec to bardzo popularny cel wędrówek w Beskidzie Małym.

 

Leskowiec z Chobotu

Ja zdecydowałem się przebyć trasę na szczyt Leskowiec z miejscowości Chobot, niewielkiej małopolskiej wsi, zamieszkanej przez nieco ponad 300 osób. Chobot to wieś niezwykle zadbana i urokliwa. Zaparkowałem bez problemu na sporym parkingu, znalazłem szybko żółty szlak i zacząłem wspinaczkę pomiędzy domkami.

Szlak szybko wszedł w las, nie męczył jakimiś trudnymi podejściami. Niemniej trzeba napisać, że tu i ówdzie było kamieniście i ślisko. Ale cóż, to są góry — nie może być zbyt łatwo. Po drodze można spotkać wiatę dla turystów, minąłem kilka mniejszych górek — niektóre były oznakowane jak np. Magurka Ponikewska, inne jak np. Kapral, Kamień czy Żar — nie miały żadnych oznaczeń.

 

Schronisko i szczyt Leskowiec

Nie przepadam za schroniskiem na Leskowcu. Nigdy nie pasowała mi tam kuchnia, spore tłumy i otoczenie. Oczywiście nie o otaczające góry chodzi, tylko o pewien panujący tam ścisk i nieporządek. Tu zaparkowane pojazdy, tam osobna toaleta, przed schroniskiem jakiś grill bar. Sto razy lepsze byłoby po prostu…schronisko. Tym razem wrażenia miałem podobne, więc szybko podążyłem ku szczytowi, który znajduje się nieopodal.

Z tym schroniskiem na Leskowcu jest ciekawa historia. Mianowicie – Schronisko PTTK Leskowiec nie znajduje się …na Leskowcu, a trochę poniżej szczytu. Jest to wynik dawnego błędu pomiarowego, który utrzymuje się do dzisiaj. Obecnie schronisko znajduje się pod Groniem Jana Pawła II, czyli Jaworzyną.

Na szczycie Leskowca jest tak, jak lubię — przestrzeń, widoki, kilka ciekawostek, ale nie za dużo. Podobała mi się polska flaga. W lecie 2023 roku opisywałem wycieczki górskie do Rumunii, tam na niemal każdym szczycie jest rumuńska flaga. U nas to rzadkość, a przecież kochamy nasz kraj, jaki by nie był, z jego wszystkimi wadami i zaletami.

Śmiało można powiedzieć, że widoki z Leskowca należą do najpiękniejszych w Beskidzie Małym. Panorama rozciąga się po Gorce, Beskid Wyspowy, Makowski, Żywiecki, aż po tatrzańskie szczyty.

Szczyt Leskowca wznosi się na 922 m n.p.m., jest bardzo widokowy i niezwykle uroczy. Leskowiec leży na głównym grzbiecie Beskidu Małego, pomiędzy Groniem Jana Pawła II a Potrójną, jest chroniony Parkiem Krajobrazowym Beskidu Małego.

 

Szukacie spokoju na szlaku – to właściwy wybór

Warto pójść na Leskowiec właśnie ze wsi Chobot. Szlak jest w sam raz — ani za trudny, ani za łatwy. Jest trochę ciekawostek, mało ludzi, schronisko, szczyt z widokami. Słowem, taka wycieczka w sam raz na jeden dzień, aby się zrelaksować, odpocząć, zresetować głowę. Polecam, warto.