Węgielnik
- Poziom trudności: łatwa. Trasa tam i z powrotem.
- Czas trwania: ok. 1,5 godziny, dystans ok. 4 kilometrów.
- Trasa niedostępna dla wózków, nieodpowiednia dla małych dzieci.
- Rower – tak.
- Pies – tak.
Wstęp, Anielska Góra
Masyw Trójgarbu i Krąglaka leży w Sudetach, w północno-zachodniej części Gór Wałbrzyskich. Jest to bardzo ciekawy system górskich formacji – tworzy go kilka wzniesień poprzedzielanych głębokimi wcięciami. Budowa Masywu jest charakterystyczna dla Gór Wałbrzyskich – strome stoki, głębokie doliny, korzenie, luźne kamienie, sypki żwir…
Węgielnik w Masywie Trójgarbu (621 m n.p.m.) to niewysoka góra, która jednak znacznie wynosi się ponad okoliczne wzniesienia. Ma kształt stożka, o stromych zboczach. Budowa geologiczna jest także charakterystyczna dla regionu – czerwono wybarwione skały wulkaniczne, a także niejednolite skały osadowe, gdzieniegdzie znajdują się pokłady węgla kamiennego. Przyrodniczo szczyt jest dosyć jednolity – porośnięty lasem świerkowym z domieszką drzew liściastych. Dawna niemiecka nazwa góry to Engelsberg, czyli Anielska Góra.
Skąd nazwa Węgielnik?
Jak nazwa sugeruje, Węgielnik ma silne związki z węglem. Jako, że w jego budowie geologicznej znajduje się ten cenny surowiec, to w XVIII w zboczach góry prowadzone było wydobycie. Przez lata funkcjonowała tu kopalnia węgla kamiennego „Friedrich Wilhelm” z dwiema sztolniami wydrążonymi w zboczach.
Szczyt Węgielnik położony jest na terenie Obszaru Chronionego Krajobrazu Kopuły Chełmca, Trójgarbu i Krzyżowej Góry koło Strzegomia.
Szlak na Węgielnik prowadzi z małej miejscowości Struga.
W Strudze zaparkowaliśmy samochód nieopodal bloków mieszkalnych, tuż zaraz przy niebieskich szlakówkach. Ciekawe jest, że jedno oznaczenie szlaku jest nawet na rynnie bloku.
Skorzystaliśmy z darmowego parkingu, gdzie samochody zostawiają mieszkańcy. Szlak idzie koło bloku, pomiędzy ogrodami działkowymi i wchodzi w pole. Całe szczęście, że jest tu ścieżka. Oznaczenia szlaku są umiejscowione na słupach energetycznych, więc trzeba być czujnym.
Dojście na Węgielnik
Szlak początkowo jest prawie płaski, po chwili skręcamy w prawo i tu zaczyna się niewielkie nachylenie. Dochodzimy do skraju lasu, skąd można podziwiać widoki. Na pierwszym planie mamy szczyt Chełmiec.
Zaraz po chwili zaczyna się bardzo strome podejście. Luźne żwirowe kamienie nie ułatwiają drogi.
Chociaż muszę tu oddać przyrodzie sprawiedliwość – las dookoła jest przepiękny w jesiennej odsłonie, co nieco osładza nam trudy wejścia.
Chwilę trwa nasza wspinaczka, po czym szlak znowu się wypłaszacza i prowadzi granią. Po chwili dochodzimy do drzewa z drewnianą tabliczką, gdzie wyryta została nazwa szczytu.
Z Węgielnika można przejść dalej niebieskim szlakiem, przez kolejny szczyt Modrzewiec, aby finalnie znaleźć się na Trójgarbie.
My tym razem musieliśmy zawrócić.
Podsumowanie, zdjęcia i mapa
Choć wycieczka nie była długa, trudno nazwać ja także trudną, ale dostarczyła nam wrażeń estetycznych na najwyższym poziomie. Lasy na tym niepozornym wzniesieniu są naprawdę przepiękne.
Trasygorskie.pl dziękują Basi Grzelczak za bardzo ciekawy wpis. Poniżej zdjęcia i mapa tej urokliwej wycieczki.
