Trasa do zapory wodnej w Zagórzu Śląskim przez Kurzętnik
- Poziom trudności: łatwa. Trasa w formie pętli.
- Czas trwania: około 2 godzin, dystans około 4 kilometrów.
- Trasa dostępna dla wózków, odpowiednia dla małych dzieci.
- Rower – tak.
- Pies – tak
Wstęp, zapora wodna w Zagórzu Śląskim
Zbudowana w 1917 r. kamienna zapora wodna w Zagórzu Śląskim ma długość 230 m, u podstawy szerokość 29 m, a jej wysokość wynosi 44 m. Jest to imponująca budowla. Budowa zapory wodnej na rzece Bystrzycy spowodowała utworzenie Jeziora Bystrzyckiego. Zbiornik wodny jest moim zdaniem jednym z piękniejszych w rejonie Dolnego Śląska. Zapora zrobiła też Oskarową karierę… wskazówka na samym końcu 😉
Na podstawie przywoływanego już wcześniej (w opisie dotyczącym Góry Choiny i Zamku Grodno) podziału Sudetów zaliczam ten szlak do Gór Wałbrzyskich i Sowich. Tu naprawdę trudno rozgraniczyć, która partia gór należy do którego pasma.
Trasa, którą opisuję, przebiega między innymi przez szczyt Kurzętnik, który wg omawianego podziału i mapy znajduje się w Górach Wałbrzyskich, sama zapora – to już tereny Gór Sowich.
Najlepiej będzie, jak po prostu przeczytacie, a jeszcze lepiej, jak przyjedziecie sami w te piękne, historyczne rejony.
Start wycieczki, parking, wejście na Kurzętnik
Wędrówkę rozpoczynamy z leśnego parkingu położonego blisko Jeziora Bystrzyckiego w Zagórzu Śląskim. Parking znajduje się przy ul. Spacerowej, jest bezpłatny, dość duży, tuż obok przebiega szlak koloru czarnego idący od kładki nad Jeziorem Bystrzyckim. Wchodzimy od razu na szlaki i chwilę później czeka nas pierwsze dosyć strome, ale na szczęście krótkie podejście. Jeżeli chcecie podejść na Kurzętnik – musicie na chwilę zejść z czarnego szlaku i dziką ścieżką odbić w prawo. Kurzętnik to szczyt niewysoki ma zaledwie 466 m n.p.m. i nie oferuje specjalnych widoków ze względu na gęsto rosnące drzewa.
Z Kurzętnika schodzimy ścieżką, która prowadzi nas z powrotem na czarny szlak. Ścieżka szlakowa wije się w lesie, trzeba śledzić uważnie oznaczenia na drzewach. Po około pół godzinie dochodzimy do rozejścia szlaków, gdzie do naszego czarnego dołącza jeszcze zielony. Z oddali widać już potężną zaporę. Jej kamienna szarość przebija spomiędzy drzew.
Zapora wodna
Do zapory dochodzimy szlakiem, nie możemy odmówić sobie spaceru na drugą stronę budowli. Naprawdę warto! Widoki z zapory są wręcz oszałamiające. Jezioro otoczone górami w jesiennej szacie wygląda zjawiskowo. Przy wejściu na zaporę kończy się szlak zielony, natomiast do czarnego dołącza szlak żółty.
Po dobrym kwadransie spędzonym na zaporze wracamy do naszego szlaku. Idziemy teraz ścieżką, która biegnie wzdłuż jeziora, prowadzi nas szlak żółty. Górę Kurzętnik mijamy z drugiej strony.
Po lewej stronie mamy piękne widoki na jezioro, po prawej stronie mijamy skałki, które formują otaczające zbiornik góry. Ścieżką dochodzimy z powrotem do naszego leśnego parkingu.
To opcja pięknego spaceru w otoczeniu wody, gór i lasów.
Co prawda jest to miejsce dosyć popularne, ale kto powiedział, że zawsze w górach szukamy głuszy? Czasami można przecież pobyć z innymi miłośnikami gór i zabytków.
Podsumowanie, zdjęcia i mapa
Redakcja trasygorskie.pl dziękuje Basi Grzelczak za kolejny wpis. Powoli oddalamy się od Gór Wałbrzyskich w stronę innych pasm– m.in. Sowich. Trochę szkoda, bo te Wałbrzyskie mają w sobie to „coś” – są mało uczęszczane, a pełne pięknych szczytów, tajemniczych miejsc i intrygujących historii.
Poniżej zdjęcia i mapa.